Wiesz jak to jest, to co jest w zasięgu powszednieje i chce się czegoś innego.
Chociaż... mieszkałem już bardzo blisko morza i nie potrafiłem tego maksymalnie wykorzystać
U mnie piękna podłoga. Słońce świeci i jest mróz. Rano samochód powiedział mi, że jest minus 16 C, i nie chciał zmienić zdania.
Zmienił zdanie dopiero po południu. Pokazał jakieś minus 7.
Natomiast nieprawdą jest, że przy takich temperaturach samochody włoskie nie zapalają.
U mnie chujnia w pogodzie i to przez duże C.
Ociepla się, rano było -11, ale termometr najniższą jaką zarejestrował, to -14. Teraz jest -3.
Powietrze śmierdzi ropą naftową. Jak rano uchyliłem okno, żeby po nocy wywietrzyć, to pierwsze co poczułem to ten smród. Dziś Wrocław przoduje w świecie w najbardziej zasyfionym powietrzu.
Zresztą Most Rędziński ledwo widzę, a to tylko 4 km.