Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24281

Post autor: zdyboo »

Woytku, dzięki, ale nie ten budżet jednak.
Grzesiek, wiem. Połknął i wyprzedają już chyba tylko skład magazynowy. Choć akurat, ani Bosch, ani Siemens aktualnie nie mają w swojej ofercie krajalnicy.
Krzysiek, za duże bicie na krajalnicy.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24282

Post autor: wpk »

Wiem, że drogie... :(
Niby można kupować wędliny i sery w plastrach - paczkowane albo krojone na życzenie w sklepie.
Sami nierzadko takie i takie kupujemy.
Ale "fabrycznie" krojony chleb, który, jak widzę, schodzi najbardziej - nie smakuje nam i już.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24283

Post autor: zdyboo »

Krojony szybko wysycha.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24284

Post autor: wpk »

zdyboo pisze: 22 sty 2021, 19:50 Krojony szybko wysycha.
To nie tak...
Lubię czerstwy chleb, nawet wcześniej ukrojone i podeschnięte kromki.
Ale z takim świeżym, pokrojonym i wsadzonym do worka żeby nie sczerstwiał dzieje się coś złego.
Jakby się w tym worku utleniał albo co - bo niby wciąż jest miękki, ale smak ma trocin.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24285

Post autor: nordenvind »

zdyboo pisze: 22 sty 2021, 19:17
Gorenje wygląda spoko, ale moc mała. 100 W może nie dać rady skórce mocniej wypieczonego chleba.
sam z ciekawości "rzuciłem okiem"
masz i 150W

https://www.mediaexpert.pl/agd-male/do- ... je-r-506-e
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24286

Post autor: vid3 »

Jedliście chleb mrożony?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24287

Post autor: wpk »

Poniekąd - gdy nie zdążył się odmrozić do końca... Krajalnica miała pod górkę.
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1816
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24288

Post autor: cichykot »

vid3 pisze: 22 sty 2021, 20:11 Jedliście chleb mrożony?
przed czy o zamrożeniu ?
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24289

Post autor: zdyboo »

wpk pisze: 22 sty 2021, 20:02 Ale z takim świeżym, pokrojonym i wsadzonym do worka żeby nie sczerstwiał dzieje się coś złego.
Jakby się w tym worku utleniał albo co - bo niby wciąż jest miękki, ale smak ma trocin.
Ja w sumie nie wiem, bo nie kupuję chleba krojonego, ale możesz mieć rację. W osiedlowym był chleb niekrojony i krojony z tej samej piekarni z Gniechowic. I jak czasem się zdarzyło mi się z musu kupić ten krojony, to nawet świeży tak dobrze nie smakował jak ten niekrojony. Niestety ponieważ chyba byłem jedyną osobą kupującą ten niekrojony, przestał być przywożony. Jest inny z innej piekarni, ale ten mi naprawdę smakuje tylko super świeży.
Ja tam jestem fanem świeżego chleba. Za dzieciaka, jak rzucali popołudniową dostawę, to potrafiła jeszcze ciepła przyjechać. Dobry kawałek potrafiłem zjeść w drodze do domu, a to tylko kilka minut spaceru było.
nordenvind pisze: 22 sty 2021, 20:07 sam z ciekawości "rzuciłem okiem"
masz i 150W
Tak, też go znalazłem, zwłaszcza, że ten Ritter ma silniki 65 W.
Ta mocniejsza Gorenje jest na liście, ale wolałbym taki model z włącznikiem, który trzeba trzymać. W przeciwnym wypadku mógłbym drugą rękę wsadzić nie tam gdzie trzeba.
Blaupunkt, którego w ogóle nie kojarzyłem z AGD okazał się być rebrandowanym Chińczykiem. Łucznik też.
Ostatecznie na placu boju zostanie drogi Graef.
vid3 pisze: 22 sty 2021, 20:11 Jedliście chleb mrożony?
Zdarzało się.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#24290

Post autor: wpk »

Tomku, świeży, ciepły chleb - jeśli faktycznie przyzwoity - to łakoć! :)

PS W Zentro jest blokada włącznika, ale używałem jej tylko przy szatkowaniu kapusty. ;)
I sam sobie łapy chyba w niej jeszcze nie przeciąłem, jednak Joli się zdarzyło...
ODPOWIEDZ