Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- von Boroszlo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 09.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jeden jest jednorazowego użytku - służy do zmiany szkła na rokkora 58 w razie gdybyś nabył z innym.
Drugi bezużyteczny bo w tym rokkorze przysłony się nie przymyka.
Trzeci to wyjście słuchawkowe bo minolta to protoplasta działu foto pewnej firmy produkującej walkmany.
Drugi bezużyteczny bo w tym rokkorze przysłony się nie przymyka.
Trzeci to wyjście słuchawkowe bo minolta to protoplasta działu foto pewnej firmy produkującej walkmany.
Gundrum von Grynberg
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
kto wpada na kawkę?
wołane: Xentanol z Tarantanolu.
wołane: Xentanol z Tarantanolu.

- von Boroszlo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 09.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurła jakiś Xololololo.
- von Boroszlo
- Posty: 1239
- Rejestracja: 09.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Przydałby mi się taki mały. Mam 3 razy większy i dużo miejsca zajmuje w plecaku.
Gundrum von Grynberg
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja robię kawę głównie dla siebie. Młynek pasuje idealnie pojemnością do kawiarki 3tz.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

Rozłożyło mnie to zdjęcie.

Dodano po 12 minutach 50 strzałach znikąd:
Uczciwszy wszystkie proporcje, zaczyna być trochę jak na II WŚ, gdy nie było w Polsce człowieka, który nie stracił jakichś najbliższych - rodziny czy znajomych. Teraz też już coraz więcej jest osób, które dość szybko potraciły kogoś przedwcześnie. Ja sam nie straciłem jeszcze nikogo z bliskiej rodziny, ale znajomych - już tak, i to dość bliskich. Być może rodzina jest już tylko kwestią czasu.
Dziś znajomy napisał o koledze z pracy, facecie 30+, który w ciągu ostatniego roku pochował już ojca, matkę, dziadków i siostrzenicę. Rodzice, jak można się spodziewać, w wieku ok. 60-65, więc trochę wcześnie.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4501
- Rejestracja: 06.2019
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
mojego przyjaciela ojciec, zaczal cieszyc sie emerytura, pocieszyl sie pare miesiecy; walcza o zycie matki z malym dzieckiem (w precesowyn znaczeniu), ktora go sciela poza terenem zabudowanym, wszystko wina - Bóg Ojciec w Trójcy Jedyny Prawdziwy jeden wie