Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1381

Post autor: wpk »

Czy to próbka z tych miliardów plików do skasowania?
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1382

Post autor: vid3 »

Tu akurat zainteresował mnie brak geometrii drążka kierowniczego.
Ciekawe co na to fachowcy od bicyklów.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1383

Post autor: zdyboo »

Opis wskazuje na samochód, zatem niech się fachowcy od blachosmrodów pochylają nad drążkiem.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1384

Post autor: gavin »

Wymieniłem psztyce, ale na testy przyjdzie poczekać. Obrazek
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1385

Post autor: cz4rnuch »

Se zrobiłem dziś speedtest na płaskim, bo mnie zastanawiało czy da się tym porządnie rozpędzić. Chwalić się nie będę, bo nie ma czym, ale tak bym powiedział, że zapasu dużego nie ma, na maksie wydaje mi się, że już za szybko muszę przebierać i pewnie jeszcze jedno przełożenie by nie zawadziło. Z drugiej strony mnie się nigdzie nie spieszy i jak za szybko jadę to i tak po kilku minutach puchnę. Za to dziś po 2 godzinkach pedałowania jakoś (prawie) zupełnie nie poczułem zmęczenia a przez połowę drogi wiało prosto w pysk. Jutro ma być ładniej to sobie jeszcze w lesie przetestuje.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1386

Post autor: zdyboo »

Ile Ty masz tam zębów na przedniej zębatce?
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1387

Post autor: cz4rnuch »

Gubię się przy liczeniu, ale jest jakieś oznaczenie 36T.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1388

Post autor: gavin »

Czeba mieć 4:1 i tyle.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5966
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1389

Post autor: danz1ger »

9 i już czy najmniejsze w choince?
Shoot First, Ask Questions Later.
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#1390

Post autor: zdyboo »

Gówno prawda z tym 4:1. Szosowcy z takim lekkim przełożeniem zakręciliby się na śmierć. Oni w okolicach 5:1 mają.
Ja długo jeździłem z zębatką 34T z przodu i w zasadzie zmieniłem dopiero jak rower ten przestał służyć do jazdy po górach. Teraz mam 38T i po plaskatym Wro i w sumie nawet okolicy jest OK. W gruzie mam 40T i też jest OK, ale jeszcze w górach nie byłem. W MTB miałem 32T i zmieniłem na 30T, bo w górach było za twardo.
36T nigdy nie miałem, ale wydaje mi się całkiem sensowną zębatką. Zwłaszcza dla kogoś kto nie jeździ obłożnie dużo. Zresztą jak Ci zacznie brakować przełożenia, zawsze możesz wymienić zębatkę na inną.

Bogusław, są już kasety zaczynające się od 9 zębów. Nie wiem ile czasu taka zębatka wytrzyma, ale są.
ODPOWIEDZ