Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38955
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26401

Post autor: wpk »

To z czego te houskove?
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26402

Post autor: zdyboo »

Buły na parze, z ciasta drożdżowego. W Czechach w każdej knajpie da się zamówić gulasz z knedlikami. Dostaje się gulasz i bułę pociętą na kromki.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8701
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26403

Post autor: vid3 »

Da się objechać Turów?

Dodano po 49 strzałach znikąd:
Tak z głupia franc zapytał.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26404

Post autor: zdyboo »

Nie wiem, ale kiedyś objechałem Bogatynię.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38955
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26405

Post autor: wpk »

A, thx.
Nawet nie wiedziałem, że są dwie wersje - drożdżowe a ziemniaczane to przecież kompletnie co innego.

PS Takie buły drożdżowe zdarzało nam się kupować w Lidlu.

PS2 To teraz pytanie do tych, którzy byli we Francji - jak po francusku o de koloń?
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26406

Post autor: cz4rnuch »

Odwieczny dylemat: dupa czy prostata.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38955
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26407

Post autor: wpk »

Albo prostytuta.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26408

Post autor: cz4rnuch »

Zmierzyłem se siodełko: 134mm w najszerszym miejscu. Wieczorem Anka obiecała pomierzyć mi dupę, ale tak na oko wydaje mi się za małe. Zresztą sprawdziłem sobie ten model na stronie i w opisie stoi, że zaprojektowano je na przejażdżki od 2 do 4 godzin. I na krótkie trasy jest fajne, ale ostatnio właśnie jechałem ze 4 godziny i dupsko zaczęło boleć. Nie chcę przeinwestować, bo żaden ze mnie cyklista, ale czy są jakieś polecane modele, które się sprawdzą na trochę dłuższych trasach, ale takie, które nie kosztują tyle co te bruksy? Bo tych to nawet nie będę sprawdzał ile kosztują. Domyślam się, że sporo. Pytam tak na przyszłość, gdyby nie wyszło, bo na razie będę ubijał zgodnie z zaleceniem.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26409

Post autor: zdyboo »

Marcin, wg strony Decthlonu Twoje siodło ma 135 mm szerokości, zatem pomiar wyszedł precyzyjnie. Bardzo wąskie swoją drogą. Wąską dupę trzeba do niego mieć.
Może takie, jest nieco droższe i nieco szersze. Zanim zaczniesz się ładować w naprawdę drogie siodła, można powalczyć w budżetowych opcjach.
Brooks w Polsce jest tak drogi, że ja kupuję w Niemczech.
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1824
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#26410

Post autor: cichykot »

brooks zajebisty, czy siodelka, czy filmy mela, ten sam poziom.
ale co wy to o rowerkach, wujek dziś trening zrobił, że aż się gębą sama śmieje.
dam zdjęcie, koszulka stara, a jak nowa wciąż.
Obrazek
ODPOWIEDZ