Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38955
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
To z czego te houskove?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Buły na parze, z ciasta drożdżowego. W Czechach w każdej knajpie da się zamówić gulasz z knedlikami. Dostaje się gulasz i bułę pociętą na kromki.
- vid3
- Posty: 8701
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Da się objechać Turów?
Dodano po 49 strzałach znikąd:
Tak z głupia franc zapytał.
Dodano po 49 strzałach znikąd:
Tak z głupia franc zapytał.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie wiem, ale kiedyś objechałem Bogatynię.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38955
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A, thx.
Nawet nie wiedziałem, że są dwie wersje - drożdżowe a ziemniaczane to przecież kompletnie co innego.
PS Takie buły drożdżowe zdarzało nam się kupować w Lidlu.
PS2 To teraz pytanie do tych, którzy byli we Francji - jak po francusku o de koloń?
Nawet nie wiedziałem, że są dwie wersje - drożdżowe a ziemniaczane to przecież kompletnie co innego.
PS Takie buły drożdżowe zdarzało nam się kupować w Lidlu.
PS2 To teraz pytanie do tych, którzy byli we Francji - jak po francusku o de koloń?
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Odwieczny dylemat: dupa czy prostata.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38955
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Albo prostytuta.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zmierzyłem se siodełko: 134mm w najszerszym miejscu. Wieczorem Anka obiecała pomierzyć mi dupę, ale tak na oko wydaje mi się za małe. Zresztą sprawdziłem sobie ten model na stronie i w opisie stoi, że zaprojektowano je na przejażdżki od 2 do 4 godzin. I na krótkie trasy jest fajne, ale ostatnio właśnie jechałem ze 4 godziny i dupsko zaczęło boleć. Nie chcę przeinwestować, bo żaden ze mnie cyklista, ale czy są jakieś polecane modele, które się sprawdzą na trochę dłuższych trasach, ale takie, które nie kosztują tyle co te bruksy? Bo tych to nawet nie będę sprawdzał ile kosztują. Domyślam się, że sporo. Pytam tak na przyszłość, gdyby nie wyszło, bo na razie będę ubijał zgodnie z zaleceniem.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Marcin, wg strony Decthlonu Twoje siodło ma 135 mm szerokości, zatem pomiar wyszedł precyzyjnie. Bardzo wąskie swoją drogą. Wąską dupę trzeba do niego mieć.
Może takie, jest nieco droższe i nieco szersze. Zanim zaczniesz się ładować w naprawdę drogie siodła, można powalczyć w budżetowych opcjach.
Brooks w Polsce jest tak drogi, że ja kupuję w Niemczech.
Może takie, jest nieco droższe i nieco szersze. Zanim zaczniesz się ładować w naprawdę drogie siodła, można powalczyć w budżetowych opcjach.
Brooks w Polsce jest tak drogi, że ja kupuję w Niemczech.
- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1824
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
brooks zajebisty, czy siodelka, czy filmy mela, ten sam poziom.
ale co wy to o rowerkach, wujek dziś trening zrobił, że aż się gębą sama śmieje.
dam zdjęcie, koszulka stara, a jak nowa wciąż.

ale co wy to o rowerkach, wujek dziś trening zrobił, że aż się gębą sama śmieje.
dam zdjęcie, koszulka stara, a jak nowa wciąż.
