Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2951

Post autor: gavin »

... Obrazek
cz4rnuch

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2952

Post autor: cz4rnuch »

Ja mam zakwasy dłoni :)
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2953

Post autor: zdyboo »

W czasach kaset na 8 biegów, Sram rozbierał się na pojedyncze zębatki, tylko nie były dostępne luzem. W 9 już częściowo był na pająku w wyższych grupach.
Kaseta Sram GX Eagle, nie rozbiera się w ogóle. Wszystkie zębatki są znitowane razem. Ostatnio wymieniałem.
Alivio obecnie ile ma biegów? 9? W zimowym rowerze mam kasetę Alivio 9 rzędów, bo do solnego syfu szkoda czegoś lepszego.

Gavinu, ja z leleniej dygłem do Wro, co prawda piździło, ale za to było pod wiatr. Wszystkie 120 km. Już dawnom się tak nie dojechał, ale już jest lepiej.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2954

Post autor: gavin »

paczta jaki ridżit, prawie grawelObrazek

Dodano po 1 minucie 13 strzałach znikąd:
Zdybuś Ty jesteś pro, my to miętkie buły.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2955

Post autor: gavin »

Zdybuś Ty jesteś pro, my to miętkie buły.

Dodano po 4 minutach 24 strzałach znikąd:
alivio 11-28Obrazek
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2956

Post autor: gavin »

alivio 11-28Obrazek
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2957

Post autor: zdyboo »

Żaden pro, to tylko styl życia taki. Ten tydzień, będzie pierwszym od początku czerwca, gdzie przejadę mniej niż 300 km. Dużo nie brakuje, ale jutro już mi się nie będzie chciało.
Choc i tak jest nieźle z rocznym kilometrażem, wiosna była jaka była i myślałem, że nie pojeżdżę, ale już niewiele do dychy zostało.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2958

Post autor: gavin »

Mam takie przemyślenia po jeżdżeniu do roboty. Większość ludzi jeździ z kadencją 60-70. Pod górkę cisną tak, że prawie im żyłka pęka. Czemu nie zrzucą ze 2 przełożenia - nie wiem. Rowery zgrzytają, oni jadą 5km/h, mijasz ich jakby stali. Dziwne. Nawet na singlusiu miałem lżejsze przełożenie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2959

Post autor: wpk »

zdyboo pisze: 09 paź 2021, 17:32 Żaden pro, to tylko styl życia taki.
No właśnie.
I w związku z tym mam dwa pytania zasadnicze, bo czytając Was czasami resztki włosów mi się elektryzują:
1. Czy ten styl życia NAKAZUJE kupować jakikolwiek rower i zmieniać w nim wszystko - bo inaczej obciach na rowerowej dzielni i poczucie niższości w hierarchii?
2. Czy ten styl życia UNIEMOŻLIWIA zakup takiego roweru, by po prostu nim jeździć, niczego nie zmieniając - bo inaczej jak wyżej?
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#2960

Post autor: zdyboo »

gavin pisze: 09 paź 2021, 17:35 Mam takie przemyślenia po jeżdżeniu do roboty. Większość ludzi jeździ z kadencją 60-70. Pod górkę cisną tak, że prawie im żyłka pęka. Czemu nie zrzucą ze 2 przełożenia - nie wiem. Rowery zgrzytają, oni jadą 5km/h, mijasz ich jakby stali. Dziwne. Nawet na singlusiu miałem lżejsze przełożenie.
Nie umio.
Przez trzy lata jeździłem na wyjazdy rowerowe organizowane przez jedno z krakowskich biur podróży. Grupy były po ok. 30 osób. Napatrzyłem się.
wpk pisze: 09 paź 2021, 17:54 I w związku z tym mam dwa pytania zasadnicze, bo czytając Was czasami resztki włosów mi się elektryzują:
1. Czy ten styl życia NAKAZUJE kupować jakikolwiek rower i zmieniać w nim wszystko - bo inaczej obciach na rowerowej dzielni i poczucie niższości w hierarchii?
2. Czy ten styl życia UNIEMOŻLIWIA zakup takiego roweru, by po prostu nim jeździć, niczego nie zmieniając - bo inaczej jak wyżej?
Ad. 1.
Ja już jestem na dalszym etapie, rowery składam sam lub mam ludzi od tego. Wtedy od początku mam tak jak chcę i wymieniam tylko części eksploatacyjne.

Ad. 2.
Można, ale po co się męczyć. Zwłaszcza w przypadku rowerów wyprodukowanych w ostatnich dwóch latach, gdzie przez braki osprzętu producenci odwalają taką manianę, że jeszcze w 2019 roku zostaliby wyśmiani, a może i nawet kijami obici.

Poza tym, na rowerze, który się podoba, lepiej się jeździ to fakt i nie ma co z tym handlować.
ODPOWIEDZ