Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2091

Post autor: samek »

puch24 pisze:Woytek chce, żeby go połaskotało... :-P
Znam takie miejsce. W Czechach.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 39042
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2092

Post autor: wpk »

Czesz się. :P
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9610
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2093

Post autor: rbit9n »

samek pisze:
puch24 pisze:Woytek chce, żeby go połaskotało... :-P
Znam takie miejsce. W Czechach.
i tam w Czechach.

hej tam w górach, na Giewoncie,
strzelił piorun bacę w prącie,
czy go strzelił, czy nie strzelił,
ale bardzo rozweselił.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 39042
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2094

Post autor: wpk »

Na haliii, na haaali
Baca konia... pasie...
Herr X

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2095

Post autor: Herr X »

wpk pisze:Na haliii, na haaali
Baca konia... pasie...
Na błękitnym niebie
Ptaszek ptaszka... goni...
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 6042
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2096

Post autor: danz1ger »

Herr X pisze:
wpk pisze:Na haliii, na haaali
Baca konia... pasie...
Na błękitnym niebie
Ptaszek ptaszka... goni...
lecz od tego co na niebie
lepszy ptaszek w dłoni :oops:
Shoot First, Ask Questions Later.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2097

Post autor: Owain »

Cicicho coś. Popisałbym, ale mam tylko tableciwo, które wkurwia niemiłosiernie. W Marsa Alam wszystko w połe, jak prawią mędrcy z Palikówki. Marznę, a zatkoka szczękowa dokucza bardziej niż w przymrozkowej Polsce, bo wiater duje tu niemiłosiernie, i to zimny, północny. W morzu nie idzie pływać, bo rzuca jak na kładzie na falach, a dno takie zmącone, że gówno widać. W basenach woda zimniejsza niż w morzu i w polskich basenach. Piach w zębach przepłukuję piwem i żrę z nudów. E 35/1.8 ssie niemiłosiernie, pod wodą ostrzy chyba ze dwie sekundy, pezet to przy nim mercedes, a CA jest tak po LSD. Z rozpaczy idę focić mini kraby S12, który jedyny jest przyzwoity. Po powrocie sprzedaję a6000 w diabły z pezetem, s12, e35, e55-210, obudową podwodną i tajemniczą czerwoną kropką, z której się ahaby nabijają. Zresztą wena do zdjęć nijaka.
Jeszcze nie pisałem, ale trzy dni przed wyjazdem uśpiliśmy Zuzkę, co nas znacznie bardziej rozwaliło, niż samobójczy lot kuzyna z 10 piętra. Pies nie jadł już od kilku dni i jak powiedziała weterynarz, zaczynała umierać z głodu, a usg wykazało już chyba z 12 guzów w wątrobie i żołądku. Zakopaliśmy ją pod piękną, kupioną w tym celu magnolią. Ula jest bardzo dzielna. Bardziej niż ja chyba. Zdjęć Zuzki tzw. pożegnalnych nie jestem w stanie jeszcze wstawiać i nie wiem, czy kiedykolwiek będę.

Coś mi się forum na tym tablecie pierdoli, nie chce postów wysyłać, przeczytane ciągle podświetla jako nieprzeczytane. Ale uj z tym.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2098

Post autor: puch24 »

Hej, Owi,
Uszy do góry!
Zuzki szkoda, ale pomyśl, jak długo z Wami była, i że pod koniec było to już dla niej bardzo trudne. Zrobiliście to, co było trzeba. Nie wyrzucajcie sobie niczego.
Szkoda natomiast, że pobyt macie taki sobie. :-( Ale nie podejmuj pochopnych decyzji. Może Ci się odmienić!
Tu pogoda jakby się poprawiała, ale upału nadal nie ma.
A ja zupełnie nie mam weny do fotografowania. Czuję się jakiś wypluty i "wymiętoszony", jak obity bejsbolem, i nic mi się nie chce. :-(
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 39042
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2099

Post autor: wpk »

U nasz dziś leje, choć O.O. Prognozyci z ICM nic na ten temat nie wiedzą.
Jola dochodzi do siebie po zapaleniu płuc, a ja bawię się... natychmiastówkami?

PS Ale są i zabawne akcenty - Tomasz Stopa pozdrawia z Nikoniarzy nas wszystkich, ale Sebastiana w szczególności. ;)
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#2100

Post autor: cz4rnuch »

Niewierny Tomasz, obśmiewacz Sebixów, przyjaciel blaszaka, amator sofiksów.
ODPOWIEDZ