Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4510
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
dla panow z silna wola dla przypomnienia:
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ach, te dni jak zwierzęta mrucząc,
jak rośliny są — coraz młodsze.
jak rośliny są — coraz młodsze.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja to mam chore nerwy. Niby poszedłem na prawo, bo uważałem, że mam w sobie duże poczucie sprawiedliwości i wyczulenie na krzywdę. Na własną, to płakałem w dzieciństwie jak byłem niesprawiedliwie traktowany, potem się tylko wkurwiałem, co było zarzutem dużym Ulki do mnie. Na źle parkujących, na szefa w pracy, na nierobów w pracy, na kierowców, na śmiecących itp. No i dziś jakiś buc na myjni na stanowisku do odkurzania aut, pod daszkiem, sprzątał sobie auto już jak przyjechałem, ale nie używał już odkurzacza, tylko pastował, pucował, szmatkami i własnymi kosmetykami, a jest tabliczka, żeby stanowisko zajmować nie dłużej niż 15 min. Są cztery, ale tylko na jednym tam gdzie stał, jest takie do mycia tapicerki. Ja zdążyłem wyodkurzać, wymyć, potem pucowałem ale już w neutralnym miejscu a ten kutas stal tam z 1,5 godziny jeszcze nie używając nic z tych urządzeń tylko blokując innym. Jakiś raper z bolta stał i czekał, aż w końcu bokiem podjechał i coś tam używał ze stanowiska tamtego, ale nic mu nie powiedział, obsługa myjni też, bo tam siedzi w kanciapie taki pilnujący. A mnie tak nosiło by pójść i go opierdolić. No ale wytrzymałem, bo w końcu mnie nie blokował, a ponoć powinienem ćwiczyć swoją reakcję na wkurw.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Zuch.
PS Ja osobiście nie cierpię myć samochodu, a brudny jakby z bagna wyjechał i Jola mnie opierdala - podjedziesz? Zapłacę podwójnie.
PS Ja osobiście nie cierpię myć samochodu, a brudny jakby z bagna wyjechał i Jola mnie opierdala - podjedziesz? Zapłacę podwójnie.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A bugsy łapiesz na masce? Pewnie tak, bo przez pola zasuwasz.
Dodano po 39 strzałach znikąd:
Ja lubie myć, bowiem uspokaja mnie to i jest moją osobistą walką z chaosem i depresją.
Dodano po 13 minutach 10 strzałach znikąd:
Ty to byś kupił na lato jakiś odjechany kabriolet, w czapce automobilowej i jedwabnym szaliku wyglądałbyś odjazdowo.
Dodano po 34 strzałach znikąd:
I te muchy w zębach!
Dodano po 39 strzałach znikąd:
Ja lubie myć, bowiem uspokaja mnie to i jest moją osobistą walką z chaosem i depresją.
Dodano po 13 minutach 10 strzałach znikąd:
Ty to byś kupił na lato jakiś odjechany kabriolet, w czapce automobilowej i jedwabnym szaliku wyglądałbyś odjazdowo.
Dodano po 34 strzałach znikąd:
I te muchy w zębach!

Sowy nie są tym, czym się wydają...
- sorevell
- Posty: 2586
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Na przykład taki:


- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Kurwa.
Byli dziś u nas Jacek z Elą i też mi kabriolet proponowali.
A ja nawet szyberdachu nie używam.
Byli dziś u nas Jacek z Elą i też mi kabriolet proponowali.
A ja nawet szyberdachu nie używam.
- sorevell
- Posty: 2586
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ja też mam szyber dach i nie używam, ale kabriolet ma w sobie coś (innego)...
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Potwierdziło się - zbawca narodu. Jeszcze nie na emeryturze a już zbawca.
Tusk z PO zrywał wszystko co gazowe - tylko po co budował ten gazoport https://tu.swinoujscie.pl/2017/01/08/kr ... inoujsciu/
[/quote]
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016