W poszukiwaniu Św. Grilla

[wpk]

W nikonowych czasach miałem to 180, AF-D bodajże, i potwierdzam, że to zajebiste szkło - jedno z fajniejszych na N, jakie miałem - i obrazowo, i ergonomicznie.

[puch24]

Nikon miał kilka takich lensów, które z różnych powodów obrosły legendą. Canon zresztą też, co muszę przyznać niechętnie, bo nie jestem jego wielbicielem. Piotrek pewnie przytoczy kilka Zuiko...
Także niektóre Rokkory Minolty czy Hexanony "nędznej" Koniki są miło wspominane jako obiektywy szczególne. Takumary są oczywistością...

[rbit9n]

yyy... szczerze mówiąc to chyba tylko makro 2/90 i naleśnik są jakoś tam legendarne,kiedy mowa o zysków, a tak to bez rewelacji raczej. ale ja się nie znam zasadniczo , przerzuciłem się z FD na OM, bo mnie AE-1 PROGRAM przestał się podobać.

[puch24]

Chyba tak.

[JacekB]

Wpadłem ostatnio na pomysł, że zaprzyjaźnię się z takim cudem...
(...)
obrazek ma cudny do 160 na 2.8. Ktoś ma jakieś wspomnienia z nim związane?

Kurcze, 180, 80-200 i 4/300 to były te Nikkory, którymi najbardziej się jarałem jako początkujący nikoniarz, czyli mniej więcej 25 lat temu.

W nieskończoność przeglądałem prospekty, obliczałem kasę, oglądałem na wystawach w pryncypialnych kolońskich sklepach Lambertin i Gregor, aż w końcu nie zdecydowałem się kupić żadnego z nich.
Około 2011 roku mogłem (to znaczy, już było mnie stać i był od ręki do wzięcia w Monachium) nabyć razem z nieśmiganym F100 za niezwykle przystępną cenę nieśmigany egzemplarz "pompki" 80-200. I wtedy - mogąc nareszcie zrealizować dawne marzenia bez wielkiego uszczerbku dla budżetu - zadałem sobie fundamentalne pytanie, czy taka kolubryna rzeczywiście jest mi do czegokolwiek potrzebna. Odpowiedź po kolejnym gruntownym przemyśleniu była negatywna, więc wziąłem tylko owego nieśmiganego F100. I nie żałuję, że tak postąpiłem, gdyż wkrótce popadłem w poważny kryzys fotograficzny, który doprowadził mnie do zasadniczych przewartościowań, sprowadzających się do tego, że raz a dobrze odechciało mi się dźwigać sprzęt, który nie mieści się w kieszeni kurtki.
Teraz nawet lekki i zgrabny na tle otoczenia (tylko 405 gramów, filtr 39 mm) staruszek Elmar 4/135 wydaje mi się za duży do dźwigania. Kupiłem go 3 lata temu, bo jest bardzo dobry jakościowo i tani jak barszcz (poniżej 250 euro za egzemplarz bez śladów użytkowania), ale zakładam do M3 nie więcej niż 2 razy w roku, a co dopiero miałbym nosić ze sobą takie wielkie rury.
Ale sprzęt jest niewątpliwie pierwsza klasa, jeśli ktoś ma zdrowie do gabarytów. Ja już nie mam i nigdy więcej mieć nie będę.

Zdjęcie jakieś dam, albo dwa, całkiem świeżo skromną pięćdziesiątką zrobione, bo takie maluchy nadal mi się chce nosić i nie planuję przestać. Na Ektarze 100, z którym wciąż z umiarkowanym powodzeniem walczę, żeby uzyskać powtarzalność kolorów, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że mi się nie podoba po ćwierć wieku związku z Fuji, które prawie już całkiem zdradziło swoich starych przyjaciół.
W dalszej kolejności wygrzebię coś z pierwszych prób Biogona 21 ZM, o którym wspominałem, że grzech było nie kupić.

[wpk]

Jaceku, Tyś jest prawdziwy Leicaman.
A jam Twym fanem.

[rbit9n]

Zdjęcie jakieś dam, albo dwa, całkiem świeżo skromną pięćdziesiątką zrobione, bo takie maluchy nadal mi się chce nosić i nie planuję przestać. Na Ektarze 100, z którym wciąż z umiarkowanym powodzeniem walczę, żeby uzyskać powtarzalność kolorów, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że mi się nie podoba po ćwierć wieku związku z Fuji, które prawie już całkiem zdradziło swoich starych przyjaciół.

przypomnij, proszę, swoją procedurę skanowania. czyli, czym i jak. bo wiesz, pamięć u mnie słabowita niczym Ben Cherlawy.

[puch24]

Ładne te lejcojęcia!

Ja mam dużo ciężkiego sprzęta w domu dla miecia, a chodzę z kompaktem 20x w kieszeni...

[wpk]

Ba! Kto kieszeniastemu zabroni?

[puch24]

No tak, ale mógłbyś zapytać, po chuj mi cały ten złom w domu, który mam a zdjęć nim nie robię.
Mam obiektywy i aparaty z którymi nie zrobiłem ANI JEDNEGO zdjęcia!

Niektórymi zrobiłem parę zdjęć przed wystawieniem ich na Allegro, żeby się przekonać, czy w ogóle robią zdjęcia... no i żeby móc napisać coś w aukcji, i żeby się mnie ludzie potem nie czepiali, że obiektyw do dupy.