
Stream of consciousness
Re: Stream of consciousness
Fordy T (albo Forty D) są dziwne. Przed wojną nawet była specjalna kategoria prawa jazdy tylko na Forda T i złośliwe powiedzonko: "A pan to kierowca, czy tylko na Fordzie?". 

Re: Stream of consciousness
Tej kapusty to bym chętnie spróbował. Nie wygląda może zbyt apetycznie, ale żołądek mi podpowiada, że może być git a on się rzadko myli.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Przypomniało mi się, że w "Pikniku na..." występowała czarcia kapusta, i od razu pomyślałem, że to mogłaby być strawa nie tylko duchowa dla naszej Methki.
Re: Stream of consciousness
Myślisz, że ona z tych co lubią na ostro?


- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Jestem tego pewien.
Re: Stream of consciousness
Czyli diabeł, nie kobieta.
I fotka.

I fotka.

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Stream of consciousness
Co łaska.


- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Stream of consciousness
Ehh Wy, Europejczycy... Przecież wiadomo, że AGD idzie na 110 Volt. Ale zmyła, nie?Chory pisze:Strach pomyśleć czym napędzacie sprzęty AGD... Na blender wystarczy karta rowerowa, na pralkę wymagany tygodniowy kurs zakończony egzaminami z teorii i praktyki.
Za to uprawnienia się robi w ciągu pół godziny. Znaczy trzeba się wcześniej obryć w przepisach, czyli poczytać książkę, którą dają za darmo w wydziale komunikacji, a potem wejść z ulicy i zdać test na komputerze. Jak się zda, robią na miejscu fotę delikwenta i drukują permit, na którym można już jeździć, ale w towarzystwie z osobą z normalnymi uprawnieniami.