Things

[nordenvind]

pijalnia absyntu tam wyżej ?

nogi "pierwyj sort"

[Owain]

Pijalnia czegokolwiek. Absynt jest przereklamowany, prawda Herriksie?

[nordenvind]

ziołowych alkoholi nienawidzę wprost, o koloor mi idzie....

[Chory]

Miłe słowa z ust Mistrza!

Pchacie się w gips, Kolego, oj pchacie...

[Ligo]

Przecież kolega niedawno był w gipsie, chociaż... dokładnie nie pamiętam, może tylko przywiązany przez małżonkę do łóżka?

[rbit9n]

Pijalnia czegokolwiek. Absynt jest przereklamowany, prawda Herriksie?

wódka z zielonym atramentem się nie liczy.
prawdziwy siapsynt jest gęsty jak muł.
taki mały pijesz i potem ... to już trzeba samemu przeżyć.
w każdym razie alfa tujon rządzi.
a gdybyś się chciał przekonać, to ja powinienem być czasowy pierwszego lipca. to sobota. wcześniej nie dam rady. w tę sobotę mam integrację, a na tygodniu wolę nie ryzykować picia absyntu.

[rbit9n]

a nie. pierwszego odpada. pewnie pojedziemy na wieś. ale nie ma co płakać, jak znam życie i tak by Ci coś wypadło. na przykład wyjazd na zbiórkę truskawek do enerefu.

[rbit9n]

Absynt jest

ale mam. jako że ze względu na ognisko nie idę do tyrki w sobotę, to może wpadniesz w piątek wieczorem. nie na długo, góra pół godziny. walniesz takiego i możesz dalej uniki stosować. to jak?

[Owain]

Trochę boję. A piwa nie masz?

[rbit9n]

e, nie ma się co bać. z tarasu się po absyncie nie skacze, ale na wszelki wypadek pochowam co ostrzejsze noże.

co do piwa to nie mam, ale mogę mieć. ale nie wiem, czy podpasuje, bo my tylko pilznera ze Zwierzyńca pijemy. małe toto i gorzkawe.