Stream of consciousness

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Francisco

Re: Stream of consciousness

#3951

Post autor: Francisco »

Po co jedziesz?
cz4rnuch

Re: Stream of consciousness

#3952

Post autor: cz4rnuch »

Zostałem zaproszony.
namoamo

Re: Stream of consciousness

#3953

Post autor: namoamo »

Ach te malkontenctwo narodowe. Chociaż rozumiem bo sam często podzielam.
Francisco

Re: Stream of consciousness

#3954

Post autor: Francisco »

cz4rnuch pisze:Zostałem zaproszony.
Robi się ciekawie - mam na myśli rozwiń jak chcesz, zlej jak nie chcesz.



namoamo pisze:Ach te malkontenctwo narodowe. Chociaż rozumiem bo sam często podzielam.
Przecież nie malkontence. Pytam jedynie, szczerze zainteresowany.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2017, 10:35 przez Francisco, łącznie zmieniany 1 raz.
namoamo

Re: Stream of consciousness

#3955

Post autor: namoamo »

cz4rnuch pisze:Dopiero się wybieram (lub nie, bo jeszcze nie mam planów i nic nie wiem o regionie). Na razie mam tylko bilet na styczeń.
Jak przeżyjesz Meksyk :mrgreen:
cz4rnuch

Re: Stream of consciousness

#3956

Post autor: cz4rnuch »

Francisco pisze:...Robi się ciekawie - mam na myśli rozwiń jak chcesz, zlej jak nie chcesz...
Nie ma za bardzo co rozwijać. Zaproszeni zostaliśmy na Sylwestra przez koleżankę mojego dziewczątka a, że wcześniej nie byłem w Izraelu to zostaniemy jeszcze na trochę w okolicy. Nie zaproszono mnie do Palestyny, praktycznie nic nie wiem o tym kraju ani o tym jak ciężko się żyje jego mieszkańcom. Nie wiem czy trudno się tam dostać i czy będę próbował. Nic nie wiem. Wiem jedynie z jakiejś książki, że hebrajczycy są specjalistami w budowaniu ogrodzeń i tak mi się to skojarzyło. Jeśli niepotrzebnie rozbudziłem twoją ciekawość to przepraszam.
namoamo pisze:...Jak przeżyjesz Meksyk :mrgreen:
A tak, słyszałem o zemście Montezumy :)
Francisco

Re: Stream of consciousness

#3957

Post autor: Francisco »

cz4rnuch pisze:Jeśli niepotrzebnie rozbudziłem twoją ciekawość to przepraszam.
Absolutnie. Zazdroszcze Sylwestra.
cz4rnuch

Re: Stream of consciousness

#3958

Post autor: cz4rnuch »

W Izraelu i tak się go podobno nie obchodzi więc nie ma czego zazdrościć.
Francisco

Re: Stream of consciousness

#3959

Post autor: Francisco »

Nie wiem, nie byłem, ale w tym względzie byłbym jednak bardziej optymistyczny. A nawet jeśli faktycznie się nie obchodzi, Jerozolima wydaje się fascynującym miejscem tak w ogóle.
cz4rnuch

Re: Stream of consciousness

#3960

Post autor: cz4rnuch »

Możliwe. I może to tak nie zabrzmiało, ale to co napisałem jest optymistyczne. Ja nie lubię hucznych zbiegowisk ogólnie a Sylwestra w szczególności. Mam nadzieję, że tamtejsze ludziki też mają na to wylane. I w sumie to przypomniało mi się po co jadę. Interesuje mnie tamtejsze jedzenie.
ODPOWIEDZ