Ligo pisze:Pytanie mam do kolegi @namoamo - czym się charakteryzuje "onanistycznie cyfrowy klimat"?
Bo sporadycznie zaglądam na AO i o ile czasem miałem ochotę coś tam skrobnąć, to teraz ta chęć zupełnie mi przeszła.
Sorry, często skrótami się posługuję.
O typowy dla for(jak jest liczba mnoga?)onanizm sprzętowy mi chodzi, a cyfrowy w odniesieniu do analogowej(coraz mniej no ale jednak) tematyki AO.
Nie pisałem tego złośliwie.
Bo tak sobie myślę.. Jeśli tu są fotografie chorego, są fotografie samka, które nieważne w jakiej technologii są robione - fotografiami pozostaną, albo wpk-owe w Domestosie maczane, a już nie mówiąc o tych od ultraortodoksyjnego rabbiego, to nie widzę za bardzo tego cyfrowego onanizmu. Zresztą nawet, jeśli robi się na typowych błonach, to dzisiaj i tak trzeba skorzystać z cyfrowego skanera i z cyfrowego komputera. Takie czasy, niestety. A może i stety.
Pisz za siebie. Ja muszę te wasze zdjęcia oglądać na pożyczonym rzutniku lub sklejać 4 monitory. A, że nikt mi nie chce pożyczyć rzutnika UHD a monitor mam tylko jeden to te wasze mikro formaty muszę przewijać i jak już przewinę do dołu to zapominam co było na górze. Dajcie skalowanie, jak się da, a jak nie to wrzucajcie miniaturki 900px w pionie z odnośnikiem do czegoś większego.
Pisz za siebie. Ja muszę te wasze zdjęcia oglądać na pożyczonym rzutniku lub sklejać 4 monitory. A, że nikt mi nie chce pożyczyć rzutnika UHD a monitor mam tylko jeden to te wasze mikro formaty muszę przewijać i jak już przewinę do dołu to zapominam co było na górze. Dajcie skalowanie, jak się da, a jak nie to wrzucajcie miniaturki 900px w pionie z odnośnikiem do czegoś większego.
+1
Ale Woytek już na Nikoniarzach się ciskal o wielkosc zdjec. Wszystko musi być wielkie. 50tka z najwieksza chyba dostepna na rynku dziura, samochod najwiekszy, zdjecia na caly ekran jakby niby lepsze od tego stac się mialy...
Do Ameryki se wyjedz. Misissipi wieksza od Wigolabki.