Welcome aboard, Marine!

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Welcome aboard, Marine!

#491

Post autor: wpk »

samek pisze:Bo są już w PL i Unimog sprzedany w USA?
Znalazłem aukcję:
http://www.ebay.com/itm/Unimog-U1300-ex ... SA&vxp=mtr
;)
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9552
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Welcome aboard, Marine!

#492

Post autor: rbit9n »

poszedł, ale przecież najprawdziwszy z prawdziwych Paulów Draschów jest z nami.

Wodzu! prowadź nas na Kowno!
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Welcome aboard, Marine!

#493

Post autor: wpk »

Ciebie to na Madagaskar chyba?
Że też Ci się nie znudzi.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9552
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Welcome aboard, Marine!

#494

Post autor: rbit9n »

mnie to już dawno się znudziło.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
samek

Re: Welcome aboard, Marine!

#495

Post autor: samek »

A. Czyli generalnie wiem, że jestem świnia, ale chcem się spytać.
Że znaczy z podróży dookoła świata (były takie mapki Frankowe) wyszły wakacje w EU i Ameryka południowa?
No tyz piknie. Cześci Ameryki południowej zazdraszczam.
Ale i liczyłem na relacje okołoświatowe. Szkoda.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Welcome aboard, Marine!

#496

Post autor: wpk »

Opisami z Ameryki Południowej i w ogóle przygodami się zachwycałem. No i nie powiem, że nie possało przy niektórych fragmentach. Zresztą chyba już mówiłem, że kilkakrotnie namawiałem go na wydanie wszystkiego w formie książki - byłby bestseller...
A propos bestsellera - patrzę na to, jak dokładnie Maciek opisał wehikuł na aukcji wraz z wszelkimi usterkami... i widzę, że nie wspomniał ani o remoncie głowicy na łapu-capu tuż przed podróżą, ani o fakcie, że motor potem i tak nieźle żarł olej nie tylko napędowy. ;)
samek

Re: Welcome aboard, Marine!

#497

Post autor: samek »

wpk pisze:Opisami z Ameryki Południowej i w ogóle przygodami się zachwycałem. No i nie powiem, że nie possało przy niektórych fragmentach. Zresztą chyba już mówiłem, że kilkakrotnie namawiałem go na wydanie wszystkiego w formie książki - byłby bestseller...
A propos bestsellera - patrzę na to, jak dokładnie Maciek opisał wehikuł na aukcji wraz z wszelkimi usterkami... i widzę, że nie wspomniał ani o remoncie głowicy na łapu-capu tuż przed podróżą, ani o fakcie, że motor potem i tak nieźle żarł olej nie tylko napędowy. ;)
Woytek - opisy z południowej były świetne i czytało się i liczyło na więcej.
Co do samochodu się wolę nie wypowiadać. Bo wiem tyle co napisał.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Welcome aboard, Marine!

#498

Post autor: wpk »

No ja piszę, com wyczytał i co sam usłyszałem przez telefon.
Ale słyszałem/czytałem też, że mają po drodze wpaść do nas, bo z Wrocławia czy tam Poznania to nad Wigołąbkę jest tylko 200 km, i takie tam. ;)
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9552
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Welcome aboard, Marine!

#499

Post autor: rbit9n »

samek pisze:A. Czyli generalnie wiem, że jestem świnia, ale chcem się spytać.
Że znaczy z podróży dookoła świata (były takie mapki Frankowe) wyszły wakacje w EU i Ameryka południowa?
No tyz piknie. Cześci Ameryki południowej zazdraszczam.
Ale i liczyłem na relacje okołoświatowe. Szkoda.
taki oberżyświat, a do Rajsze jakoś nie dojechał był.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
samek

Re: Welcome aboard, Marine!

#500

Post autor: samek »

rbit9n pisze:
samek pisze:A. Czyli generalnie wiem, że jestem świnia, ale chcem się spytać.
Że znaczy z podróży dookoła świata (były takie mapki Frankowe) wyszły wakacje w EU i Ameryka południowa?
No tyz piknie. Cześci Ameryki południowej zazdraszczam.
Ale i liczyłem na relacje okołoświatowe. Szkoda.
taki oberżyświat, a do Rajsze jakoś nie dojechał był.
Ale, że my czy on?
Bo my byli. 3 lata wstecz, ale byli.
ODPOWIEDZ