Stream of consciousness
-
wpk
- wpkx
- Posty: 38999
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
No zajebiście. Gdzie to?
-
cz4rnuch
Re: Stream of consciousness
Northampton
-
wpk
- wpkx
- Posty: 38999
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Aha...
Był taki krążownik. Zatonął pod Tassafaronga.
Był taki krążownik. Zatonął pod Tassafaronga.
-
puch24
Re: Stream of consciousness
Izabela rowery?
-
wpk
- wpkx
- Posty: 38999
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
-
samek
Re: Stream of consciousness
Przepadek mienia i ucięcie ucha.
-
cz4rnuch
-
wpk
- wpkx
- Posty: 38999
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Motyla noga!
-
abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
Stream of consciousness
I full profeska moto-gogle
-
puch24
Re: Stream of consciousness
Ściągnąłem sobie amerykański prospekt D850. Ma tylko 
92 (!) strony. Obstrukcja insługi ma jeno 404 strony, a samo Menu Guide - 274 (!!!). Nie wczytywałem się dokładnie nawet w sam prospekt, ale aparat - przynajmniej na papierze - cholera, naprawdę robi wrażenie! O ile od dość dawna chyba nie było aparatów naprawdę bardzo przełomowych, to ten chyba taki jest. Jest tak nasycony różnymi funkcjami i udogodnieniami, że bania mała. Na przykład może automatycznie robić takie rzeczy, jak focus stacking... także z bezgłośną migawką elektroniczną, także w trybie LV, czyli zupełnie po cichu i bez wstrząsów. Itd., itp. Życie oczywiście to zweryfikuje, ale naprawdę opadła mi kopara.
Jest też do pobrania 12-stronicowa broszura, porównująca D850 do starszego D810. D810 prawie niczego nie ma... Po prostu zdjęć się nim nie da robić.
92 (!) strony. Obstrukcja insługi ma jeno 404 strony, a samo Menu Guide - 274 (!!!). Nie wczytywałem się dokładnie nawet w sam prospekt, ale aparat - przynajmniej na papierze - cholera, naprawdę robi wrażenie! O ile od dość dawna chyba nie było aparatów naprawdę bardzo przełomowych, to ten chyba taki jest. Jest tak nasycony różnymi funkcjami i udogodnieniami, że bania mała. Na przykład może automatycznie robić takie rzeczy, jak focus stacking... także z bezgłośną migawką elektroniczną, także w trybie LV, czyli zupełnie po cichu i bez wstrząsów. Itd., itp. Życie oczywiście to zweryfikuje, ale naprawdę opadła mi kopara. Jest też do pobrania 12-stronicowa broszura, porównująca D850 do starszego D810. D810 prawie niczego nie ma...
Po prostu zdjęć się nim nie da robić. 