Stream of consciousness

[wpk]

No zajebiście. Gdzie to?

[cz4rnuch]

Northampton

[wpk]

Aha...
Był taki krążownik. Zatonął pod Tassafaronga.

[puch24]

Izabela rowery?

[wpk]

Izabela rowery?

Tak, bella Iza.

[samek]

Ile za to może być mandatu?

Przepadek mienia i ucięcie ucha.

[cz4rnuch]

[wpk]

Motyla noga!

[abishai]

I full profeska moto-gogle

[puch24]

Ściągnąłem sobie amerykański prospekt D850. Ma tylko 92 (!) strony. Obstrukcja insługi ma jeno 404 strony, a samo Menu Guide - 274 (!!!). Nie wczytywałem się dokładnie nawet w sam prospekt, ale aparat - przynajmniej na papierze - cholera, naprawdę robi wrażenie! O ile od dość dawna chyba nie było aparatów naprawdę bardzo przełomowych, to ten chyba taki jest. Jest tak nasycony różnymi funkcjami i udogodnieniami, że bania mała. Na przykład może automatycznie robić takie rzeczy, jak focus stacking... także z bezgłośną migawką elektroniczną, także w trybie LV, czyli zupełnie po cichu i bez wstrząsów. Itd., itp. Życie oczywiście to zweryfikuje, ale naprawdę opadła mi kopara.
Jest też do pobrania 12-stronicowa broszura, porównująca D850 do starszego D810. D810 prawie niczego nie ma... Po prostu zdjęć się nim nie da robić.