Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#681

Post autor: wpk »

Uczta dla oczu. :)
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#682

Post autor: puch24 »

Brytyjska motoryzacja... :-(
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#683

Post autor: wpk »

Krawężysz. :mrgreen:
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#684

Post autor: puch24 »

Ehem.

W zakładach BMC w Oksfordzie hala spawania nadwozi była po jednej stronie ulicy, a lakiernia - po drugiej. Żeby transportować pospawane ale surowe nadwozia do lakierni zbudowano nad ulicą kryty "tunel", i wszystko to świetnie działało, tyle, że do tego tunelu nie mieściły się nadwozia modelu BMC 1800... Były więc one ładowane na ciężarówki po jednej stronie ulicy, i przewożone na drugą stronę ulicy - np. w deszczu... z wiadomym rezultatem. ;-)
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9547
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#685

Post autor: rbit9n »

wpk pisze: 14 paź 2017, 14:46 Dwukadłubowiec? Nie ogarniesz.
ale sterownia jest samojedna.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38947
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#686

Post autor: wpk »

Widzieliście ostatnio Tarpana? Konstrukcja tak świetna, że większość dawno się rozsypała...
Dlatego nieźle się zdziwiłem w niedzielę - Tarpan, w dodatku z żółtymi tablicami - i, o ile mnie słuch nie mylił, z dieslem (jak się to ma do zabytkowości, nie chcę wnikać). A diesle (przekładane z Mercedesów 200D oczywiście) przyspieszały rozsypkę w czwórnasób.
(Mogłem zaczekać sekundę i zrobić mniej hujową fotkę - shame on me.)

Obrazek
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#687

Post autor: puch24 »

Fakt. Niedawno nawet rozmawiałem z kumplem o Tarpanach, że w zasadzie już zupełnie wyszły z bajki.
To tak na oko chyba trochę późniejsza wersja, a do nich, jak mi się wydaje, wkładano trochę silników Diesla w fabryce.
namoamo

Re: Szmelcwageny i inne

#688

Post autor: namoamo »

Bo teraz moda na hołubienie PRLowskiej motoryzacji, pojazdów które były przestarzałe i kiepskie już w momencie opuszczania fabryki. Ciekawe zjawisko swoją drogą..
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#689

Post autor: puch24 »

Czy ja wiem? Może raczej nostalgia za młodością?
Poza tym, nie tylko peerelowskie i inne demoludowe pojazdy były kiepskie czy takie sobie.

Ale Tarpan faktycznie był jedyny w swoim rodzaju. Nie zmienia to faktu, że jest częścią historii motoryzacji, a mało ich zostało właśnie dlatego, że były takie marne.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9547
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#690

Post autor: rbit9n »

wpk pisze: 16 paź 2017, 21:21
(Mogłem zaczekać sekundę i zrobić mniej hujową fotkę - shame on me.)

ha! mogłeś poczekać, aż się rozsypie.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ODPOWIEDZ