Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3611

Post autor: nordenvind »

A goździki na półce z przyprawami .
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3612

Post autor: puch24 »

A ja rozumiem O'vianina, bo czuję podobnie. W domu nauczono mnie nie czynić innemu tego, co mnie niemiłe, i myśleć o innych ludziach, którzy mnie otaczają. Dlatego nie rzucam papierków na ulicy i nie śmiecę, parkuję tak, by inni też mogli i mogli wyjechać, nie hałasuję w nocy, staram się nie spóźniać na umówione terminy.
Okazuje się, że w naszym "kręgu antykulturowym" takie zachowania odbierane są jako słabość, jako ustępowamie innym, nie bicie się o swoje, jako niemęskie, by nie rzec pedalskie... :-(
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3613

Post autor: Owain »

Maciek, troglodyci przeminą, a kultura pozostanie. Nie wątp.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3614

Post autor: nordenvind »

U mnie na ulicy są inne problema, jeden sąsiad obok mnie pali w piecu huj wie czym, drugi i trzeci, n-ty podobnie.
Kiedyś żartobliwie zwróciłem temu zza płota uwagę. Stwierdził, że ja nic nie rozumiem (w podtekście głupi jestem).
Boczył się potem jeszcze na mnie przez dwa lata i chyba tylko dzięki sklerozie zapomniał o swojej złości. Gdyby to był jeszcze człowiek biedny w trudnej sytuacji itp itd..Kamieniarz z renomą, robi rzeczy z wyższej półki. Nawet nie wyobrażacie sobie jaki jest czasami smród. Po paru minutach pobytu na zewnątrz wracam do domu śmierdzący jakbym wrócił z kotłowni.
Pomijam nawet wszystkie aspekty zdrowotne.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2017, 20:15 przez nordenvind, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3615

Post autor: Owain »

Bo to Panie, ekologiczne i zdrowe to równa się pedalskie i antyboskie. Znam ja takich posłów, co uważają, że wiatraki i czysta energia to szatan. Żelazka na duszę powinni przywrócić, bo dusza do nieba idzie, nie? :)

Dodano po 10 minutach 28 sekundach:
Apoteoza braku szacunku dla prawa i szczucie wszechistniejącym spiskiem jest straszna. Z drugiej strony miałkość, koniunkturalizm i płaskość opozycji nie wróży niczym dobrym. Jak zawsze podkreślam, problemem nie są rządzący, ale wybierający. Absolutnie durne społeczeństwo.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3616

Post autor: puch24 »

Owain pisze: 11 lis 2017, 19:58 Maciek, troglodyci przeminą, a kultura pozostanie. Nie wątp.
Ale kiedy, Sebastianie, kiedy?
Ile czasu jeszcze trzeba się zmagać z tymi troglodytami?
Niestety, wątpię.
Sam przecież też stykam się z tym na codzień.
Może w Wielkopolsce jest (było?) lepiej pod tym względem.
U mnie jest przeważnie jednak syf i malaria.
Zwłaszcza, że, jak się okazuje, coraz większy społeczny poklask zyskują te postawy "antypedalskie", czyli antykulturowe. Chamstwo, nieliczenie się z innymi, palenie śmieciami, okrucieństwo wobec zwierząt, bałaganiarstwo, bylejakość, wrogość wobec wszelkiej odmienności, pochwała ciemnoty, obskurantyzmu, braku wykształcenia, itd., itp. :-(
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3617

Post autor: Owain »

Bo to Maćku jest czas neo-barbarzyństwa. Czas bez idei, wzorców, sankcji moralnych i prawnych. Ale jak jest Ci wiadome, wszystko, tak jak historia, literatura, sztuka, jest zmienne, up and down. Po romantyzmie przychodzi pozytywizm, po sztukaterii - prosta forma, po szale-ciał, spokój a po neo-barbarzyństwie przyjdzie neo-modernizm, który też, jako popkulturowy, będzie chujowy.
Ale nie ma co desperować, wystarczy znaleźć swój habitat, podobne nam jednostki i można uczynić swój REZERWAT ;)

Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3618

Post autor: wpk »

Chyba prezerwat. :P
samek pisze: 11 lis 2017, 18:57A goździki gdzie?
No przecie u góry strony.
Ale Wy nic nie widzita, ino gadata, by gadać...
Starczy tego.
Od jutra zamknięte.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3619

Post autor: Owain »

wpk pisze: 11 lis 2017, 20:55 Starczy tego.
Od jutra zamknięte.
O! Straszysz, czy obiecujesz ;P
Sowy nie są tym, czym się wydają...
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#3620

Post autor: nordenvind »

Owain pisze: 11 lis 2017, 20:25 Bo to Panie, ekologiczne i zdrowe to ....
Człowieka stać na tę wygodę i praktycznie bezobsługowe ogrzewanie gazem.
Domek jest nieduży, interes kwitnie. W tym roku jeszcze nasłuchałem się od synka
jakie to on horrendalne koszta poniósł kupując 2 tony najbardziej hujowatego gatunku węgla.
Rok temu sąsiad przeszedł na emeryturę i wyprowadził się do nowej chałupy na wsi.
Dom z interesem zostawił owemu synkowi. Nowe pokolenie zaczęło gorliwie wypełniać uświęcone tradycje przodków.
Ten brak szacunku do innych i dziadowanie jest karva genetyczne.

O sąsiedzie z prawej nawet nie warto wspominać. Pracuje u importera starych szmat i jak widzę, czuję lubi
sobie podłożyć trochę tych stylonów do pieca....na przekładkę z starymi paletami, które to już od późnego
lata piłuje pod moim płotem.... najchętniej w sobotę od rana...
Ostatnio zmieniony 11 lis 2017, 21:12 przez nordenvind, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ