Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
-
cz4rnuch
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Drżałem ze strachu przed gniewem tatki.
-
puch24
- wpk
- wpkx
- Posty: 39004
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
W wyniku uporczywego drżenia złamanie mogło ulec przemieszczeniu.
-
cz4rnuch
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Biodro mam lekko przemieszczone, ale ogólnie to wszystko się zrosło a tata nie krzyczał. Happy End.
- wpk
- wpkx
- Posty: 39004
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
-
cz4rnuch
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wienksząś przepadła.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Biodro?! No to było "grubo"!
- wpk
- wpkx
- Posty: 39004
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ależ Maćku! Przyjęcie na organizm barku z trunkami nawet dla Ciebie stanowiłoby "grubo"! 
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
No tak, ale mogła też być dłoń, stopa, żebro...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39004
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt: