Porządzi, nie byłby sobąOwain pisze:Cześć KaHa !Mam nadzieję, że Ślubny Chudzielec też zawita i porządzi w dziale filmowym
W końcu bycie jurorem w poważnym festiwalu filmowym zobowiązuje
Welcome aboard, Marine!
-
KaHa
Re: Welcome aboard, Marine!
Ostatnio zmieniony 15 lis 2016, 13:19 przez Owain, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: poprawka cytatu;)
Powód: poprawka cytatu;)
-
puch24
Re: Welcome aboard, Marine!
A propos stawiania masztów:
Uwaga! BARDZO marynarskie! Nie dla damskich uszu.
Uwaga! BARDZO marynarskie! Nie dla damskich uszu.
- wpk
- wpkx
- Posty: 39020
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Welcome aboard, Marine!
Maciek... Cudne. 
-
Herr X
Re: Welcome aboard, Marine!
Dobry wieczór, a nawet powiedziałbym dobra noc wszystkim. Co ja tu robię, skoro nie fotografuję? Sam nie wiem
. Ale Owain mnie namawiał, a mentalnemu bratu się nie odmawia. A więc jestem!
.
Ale o filmach pogadać - zawsze
.
Hen.
Proszę sobie nie robić jaj z pogrzebuKaHa pisze:Porządzi, nie byłby sobąOwain pisze:Cześć KaHa !Mam nadzieję, że Ślubny Chudzielec też zawita i porządzi w dziale filmowym
W końcu bycie jurorem w poważnym festiwalu filmowym zobowiązuje
Ale o filmach pogadać - zawsze
Hen.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Welcome aboard, Marine!
Witaj, Herriksie! Bardzo miło Cię przeczytać! Ale od ostatniego wspólnego piwa, minął już niemal rok;p Wiem, wiem, olałem CP:>
Sowy nie są tym, czym się wydają...
-
Herr X
Re: Welcome aboard, Marine!
Jedź na Killing Joke do Krakowa. Będzie okazja.Owain pisze:Witaj, Herriksie! Bardzo miło Cię przeczytać! Ale od ostatniego wspólnego piwa, minął już niemal rok;p Wiem, wiem, olałem CP:>
Hen.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Welcome aboard, Marine!
O widzisz, jak z obiegu wypadłem! Toż to za 6 dni! Znam, lubię, ale nie aż tak... Ja to koncerty najbardziej przed projektorem;) Musicie wreszcie ruszyć tyłki do Rzeszy;p Na kolację u nas, nie na koncert:DHerr X pisze: Jedź na Killing Joke do Krakowa. Będzie okazja.![]()
Sowy nie są tym, czym się wydają...
-
Herr X
Re: Welcome aboard, Marine!
Jak to koncerty przed projektorem? Jak jest okazja na żywo, to trzeba korzystać. A jak się lubi i nie widziało to tym bardziej. Ja np. w tym roku widziałem wreszcie na żywo Laibach. I to był koncert!

A do Was na kolację na pewno wpadniemy. Nie wiem jeszcze kiedy. Ale wpadniemy. Może coś Villeneuve pooglądamy
.
Hen.
A do Was na kolację na pewno wpadniemy. Nie wiem jeszcze kiedy. Ale wpadniemy. Może coś Villeneuve pooglądamy
Hen.
-
samek
Re: Welcome aboard, Marine!
Jak się nie ma co się lubi itd.Herr X pisze:Jak to koncerty przed projektorem?...
Oczywistą oczywistością jest (dla mnie), że miło zasiąść w mniejszej bądź większej (niekoniecznie klimatyzowanej) sali i dać się ponieść falom wpadającym w ucho.
Lecz nie zawsze się da.
Gdy w 2007, jakoś na początku, ogłoszono, że Led Zeppelin (z synem zamiast ojca) zagrają po latach, to szarpło mnie wewnętrznie, że muszę. Ceny jednakże przewyższyły.
Wiedziałem, że kupię dvd. Wieść gminna niosła od lat, że Page bywa zbyt łasy na kasę, by nie wydać. Dvd nie kasy. Więc kupię bo będzie co. Co zresztą uczyniłem.
Lecz wcześniej zawartość przyszłej dvd ukazała się oczom chętnym w kinach. Zasiadłem więc z córką pomiędzy projektorem, a ekranem. A było to 4 lata temu. I 17 dni. W Krakowie w Multikinie.
Ciekawym było być na prawie koncercie bez artysty. Znaczy był. Zwizualizowany światłem. Ale i tak nie przeszkodziło to publice (wypełniającej szczelnie) szaleć jak za dawnych czasów. Co wieść gminna nr 2 przyniosła.
-
Herr X
Re: Welcome aboard, Marine!
Ale ten koncert na pewno nie jest tak drogi jak tamten. To po pierwsze. Po drugie, na DVD raczej się nie pojawi. Po trzecie, wydali w zeszłym roku nową [bardzo dobrą] płytę i nie jest to "odcinanie kuponów" czy "skok na kasę". Po czwarte, w Multikinie też ich nie uświadczy. Po piąte, nie wiemy tak naprawdę, czego możemy się spodziewać. Na ten przykład moja żona: Gary'ego Numana w domu nie słuchała, a po koncercie w siódmym niebie, jak prawdziwy Numanoid. Po szóste, piwa się można napić i wspólnie pokontemplować. A po siódme, ze mną się nie napijesz???samek pisze:Jak się nie ma co się lubi itd.Herr X pisze:Jak to koncerty przed projektorem?...
[ciach!]
Jak widać same dodatnie plusy. Jak na cmentarzu.
Hen.