Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5973
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5851

Post autor: danz1ger »

nie przypuszczałem, że powiem to kiedyś kobiecie: przepraszam, ale pierdolisz jak potłuczona.
Shoot First, Ask Questions Later.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5852

Post autor: nordenvind »

a ja tam pierdole...w żadne gry się nie bawię...
ale enkapsulacją to mi zaimponowała :)
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5853

Post autor: cz4rnuch »

Zgłodniałem więc nie doczytałem do końca, ale do połowy faktycznie zabawne było.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38961
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5854

Post autor: wpk »

Bambo, jesteś przyziemnym renderem.
Nordu, ty jesteś renderem, który kupił od światłości Nikkora, ale wiedz, że on też jest wyrenderowany.
Oni, w światłości jedyni, mają do tego drukarkę 3R. Albo nawet nR.
Methanoia pisze: 26 mar 2018, 23:15 Zastanawiamy się z Janem
Samek, nie o Ciebie chodzi, ale wszystko wyjaśnia:
Powyższy wywód Leny to "Magnitogorsk albo rozmowa z Janem" - wersja II, postkomunistyczno-apokaliptyczna, wyrenderowana.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5855

Post autor: cz4rnuch »

wpk pisze: 27 mar 2018, 07:28 Bambo, jesteś przyziemnym renderem...
Tak mi stoi w scenariuszu więc jaki miałem wybór? I czy można się w ogóle gniewać na biednego, małego, czarnego renderka o to, że robi to co mu przykazano? Przecież tylko wykonuję swoją trudną pracę tak by Leniuszek mógł sobie pogiercować a dodatkowo zgarnąć główną nagrodę w grze, najprawdziwsza prawdę. Z drugiej strony trochę mnie to natchnęło i chyba sięgnę po te wspaniałe dzieła, które tak zainspirowały naszą światłość. Na razie na liście prawdy mam Matrixa i Bohatera ostatniej akcji. Wpisujcie kolejne (najlepiej z Netflixa lub z HBO).
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5856

Post autor: gavin »

Hary Poter :D
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38961
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5857

Post autor: wpk »

Matrix chyba nie jest adekwatnym obrazem w/w jedynej i światłej rzeczywistości, bo w nim ludzie istnieli naprawdę, tylko wyobrażenia mieli wyrenderowane... Albo wszyscy byli wybrani przez Jezusa - na później.
SD, my, współczesne rendery, w latach 60 byliśmy skrzyniami pełnymi lamp elektronowych, stojącymi na półkach w pracowni pewnego naukowca. Czyli jesteśmy też odzwierciedleniem postępu technologicznego...
A wracając do tegoż Jana - kim/czym jest Jan? Bo jeśli Lena rozmawia z nim tam, wyżej, to jest z nim jednością, czyli rozmawia sama ze sobą. Ale jeśli tu, po drugiej stronie lustra, to Jan, jako obraz Prawdy, jest Fałszem. Albo zwykłym renderem, jak my...
"Śmieszne, co nie?" ;)
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5858

Post autor: gavin »

Takie sobie śirednie.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8703
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5859

Post autor: vid3 »

cz4rnuch pisze: 27 mar 2018, 07:02 Zgłodniałem więc nie doczytałem do końca, ale do połowy faktycznie zabawne było.
A od połowy jest najlepsze.

Przeczytaj, a dowiesz się kim jesteś.

Pustym, nierzeczywistym renderem kołaczącym się gdzieś pod czaszką autorki.
Wytworem chorej wyobraźni.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#5860

Post autor: cz4rnuch »

Matrix posłużył tylko za inspirację, narzędzie w dotarciu do prawdy. Nad prawdą Lena na razie pracuje, podobno jest na etapie szukania dobrego matematyka, który jej to wszystko wyliczy a potem nastąpi coś czego nie jesteśmy co prawda w stanie zrozumieć, ale możliwe, że dzięki temu czemuś i nam coś skapnie. Trzymajmy kciuki, by nie skończyło się tak jak z Newtonem i Kabałą. Dość zdolny człek, ale jednak poległ. Miejmy nadzieję, że Lena znajdzie bardziej obcykanego (w tym miejscu wstawić emot trzymienia kciuków za Lenę).
gavin pisze: 27 mar 2018, 08:08 Takie sobie śirednie.
Leny lepsze. Najlepsze.

PS A ten Hary Poter to która część najlepsza? Czy trzeba wszystkie obejrzeć? No i co lepsze, książka czy film?
ODPOWIEDZ