Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6261

Post autor: Owain »

wpk pisze: 10 kwie 2018, 19:15 Uhum... Na słynną wycieraczkę... :(
Właśnie... bo gościnny się remontuje jeszcze i jeszcze... :P :D
rbit9n pisze: 10 kwie 2018, 14:17 tak czy siak, odpisać zawsze można. Laszlo.
Nawet chciałem, ale nie wiedziałem co :P
Sowy nie są tym, czym się wydają...
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6262

Post autor: gavin »

Nie płacz Owain bo tu miejsca brak...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6263

Post autor: Owain »

Boszszsz... ale mnie ta Gośka Wassermann kręci... Mhmm!!!!
Sowy nie są tym, czym się wydają...
namoamo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6264

Post autor: namoamo »

Mnie kręci myszka agresorka <3
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6265

Post autor: rbit9n »

Laslo pisze:
wpk pisze: 10 kwie 2018, 19:15 Uhum... Na słynną wycieraczkę... :(
Właśnie... bo gościnny się remontuje jeszcze i jeszcze... Obrazek :D
rbit9n pisze: 10 kwie 2018, 14:17 tak czy siak, odpisać zawsze można. Laszlo.
Nawet chciałem, ale nie wiedziałem co :P
na przykład: a jak tam Zdravko, kebabcze smakowały?

o właśnie, o której masz przerwę obiadową? to może byś wyskoczył na kebabcze? w okolicach 13.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6266

Post autor: wpk »

Lepiej Metkie zaproś - ona w zaświatach na strawie duchowej jeno, to pewnie głodna jak diabeł rosołu z duszyczek.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6267

Post autor: rbit9n »

nici z kebsa, musiałem od zaraz umyć taras. a i teraz nie mogę, bo muszę umyć podłogę.

a jeszcze co do cytatu z pejsa, to zdjęcie wykonałem osobiście z prywatnego egzemplarza T,RiA, konkrétně księgi XVIII.

Obrazek
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6268

Post autor: Owain »

rbit9n pisze: 11 kwie 2018, 13:24 nici z kebsa, musiałem od zaraz umyć taras. a i teraz nie mogę, bo muszę umyć podłogę.
Co do mycia tarasu to zakupiłem i zmontowałem węża takiego, co to akurat sięga do naszych kranów (jak może wiecie, mamy z Piotrkiem identyczne niemal mieszkania i tarasy) z nyplem do baterii zlewozmywakowej i wielofunkcyjną sikawką z drugiej strony, ta że jak chcesz pożyczyć, to śmiało dzwoń domofonem. Uprzedziwszy wcześniej telefonem, bym go w porę włączył. Powiadam Ci, myje się zacnie a i okna można opierdolić (tylko delikatnie, bo węża puszczasz przez uchylone to małe, koło drzwi balkonowych.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6269

Post autor: wpk »

E, somsiady...
Powinniście się rodzinnie wymieniać mieszkaniami co miesiąc (najlepiej na miesięcznicę). I wtedy ten cwańszy nie będzie mył tarasu w ogóle, by ten mniej cwany umył tu i tam.
Zatem, Pietreku, nie kupuj wąża, gdyż Sebastian już go ma w swej kieszeni.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#6270

Post autor: gavin »

To NIELEGALNE!
ODPOWIEDZ