Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
Yyy tam, za szczyla złapałem 6 kleszczów. Też były. Zapewne mam boreliuche.
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
Owain w zeszłym roku walczył z borelioza :/
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9542
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
w jakim okresie? bo teraz to jak wspomniałem idziesz się cyknąć w krzaki i wracasz ze stadkiem.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
Jarku, dziękuję za A-H i Z.
Pozostałym nie dziękuję za I-Y, które miały być, ale ich nie będzie.
Stare, paskudne powiedzenie "perły przed wieprze" jest wciąż aktualne, a karma wraca.
Idźcie sobie z powrotem na Nikoniarzy, tam Wasze miejsce.
Pozostałym nie dziękuję za I-Y, które miały być, ale ich nie będzie.
Stare, paskudne powiedzenie "perły przed wieprze" jest wciąż aktualne, a karma wraca.
Idźcie sobie z powrotem na Nikoniarzy, tam Wasze miejsce.
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
Przepraszam ale nie widzę w tym żadnej winy towarzystwa. Nie wstrzeliłem się z klimatem. To wszystko.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38944
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
Fakt - klimat przerósł towarzystwo.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9542
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
nie desperuj Mirmile.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
Nie widzę powodu, dla którego ja miałbym też "ucierpieć", będąc pozbawionym możliwości czytania i oglądania tutejszych zdjęć i tekstów. Bo mnie się one akurat bardzo podobają. Nie potrafię się w tej dziedzinie wypowiedzieć merytorycznie, to się nie wypowiadałem, ale z wielką przyjemnością oglądałem i czytałem. Dlaczego się skończyło?
Ja, ze swej strony, proszę o jeszcze.
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
Nieprawda. Twój wątek dla mnie, fotoamatora mającego z fotografowaniem ludzi niewiele wspólnego, jest niezwykle ciekawy. Mam nadzieję, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła i pokażesz kolejne przypadki.klasyk pisze:Przepraszam ale nie widzę w tym żadnej winy towarzystwa. Nie wstrzeliłem się z klimatem. To wszystko.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Klasyk - od przypadku A do przypadku Z
Ja bym prosił o wyjaśnienie, kogo przerosło co i kto jest tym wieprzem, przed którego są te perły sypane. Bo doprawdy nie rozumiem i nie zostało mi to wyjaśnione. Bo szczerze mówiąc zaczynam się wkurwiać.
Sowy nie są tym, czym się wydają...