Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1121

Post autor: wpk »

Faaajne…

Przypomnijcie, co to za VW?
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1122

Post autor: puch24 »

411 albo 412.
Taka próba ożywienia Garbusa z końca lat 60-tych i początku 70-tych. Raczej nieudany pomysł. W odróżnieniu od Garbusa, nadwozie samonośne, ale silnik po staremu z tyłu, chłodzony powietrzem. Żeby zapewnić ogrzewanie, stosowano dodatkowe grzejniki benzynowe Webasto.

Dodano po 2 minutach 37 strzałach znikąd:
Parę dni temu widziałem na ulicy żółty furgonik, w rodzaju Kangoo czy Berlingo, z jakiejś firmy wodociągowej z napisem na tylnych drzwiach:
"Odczyty radiowe wodomierzy"
A zaraz poniżej, "jednym tchem" i taką samą trzcionką:
"Utrudnienia w ruchu".
;-)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1123

Post autor: wpk »

Wóz pelengacyjny!
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Szmelcwageny i inne

#1124

Post autor: abishai »

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1125

Post autor: wpk »

Potwory jak z jakiegoś Mad Maxa. A ten drugi ma przysłonę na burcie. Ośmiolistkową.
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Szmelcwageny i inne

#1126

Post autor: abishai »

Ten drugi to ukłon w Twoją stronę

Taka mała imitacja Nautilusa
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1127

Post autor: wpk »

Nooo... :D
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1128

Post autor: puch24 »

Dupy dałem z tym VW, bo to jednak tzw. Typ 3, a nie Typ 4 (411, 412).
Produkowany w latach 61-73. Konstrukcyjnie w zasadzie oparty na pryncypiach Garbusa, ale podobno miał niewiele części wspólnych. Przede wszystkim nadwozie wyglądało o wiele nowocześniej. Przekonstruowano osprzęt silnika tak, by był on bardziej płaski, co pozwoliło stworzyć dodatkowy mały bagażnik nad silnikiem i zbudować sensowną jak na samochód tylnosilnikowy wersję kombi (Variant). Niestety, silnik podgrzewał bagaże... Jako dzieciak jechałem raz czy dwa takim kombi, chyba w 68 albo 69 roku... ale trochę to pamiętam mimo upływu czasu.
Ten na zdjęciu to wersja po liftingu z 1970 roku. Ma większe reflektory i kierunkowskazy, i w ogóle dłuższy nos.

Dodano po 28 minutach 53 strzałach znikąd:
Wyczytałem jeszcze, że samochód przygotowywano w wielkiej tajemnicy i do ostatniej chwili przed premierą VW stanowczo zaprzeczał, że w ogóle nad czymś pracuje.
Typ 3 chyba nie miał zastąpić Garbusa (Typ 1), i ostatecznie nic takiego nie nastąpiło, tylko być troszkę większy, nieco wygodniejszy, wyglądać nowocześniej.
Miał ten sam rozstaw osi co Typ 1, ale był nieco dłuższy, i, co ważne, nieco szerszy, co było istotne, bo Garbus miał nadwozie sporo węższe niż całkowita szerokość samochodu (progi, wystające błotniki) i był w środku po prostu wąski i niewygodny. Technicznie jednak Typ 3 zasadniczo nie różnił się od Garbusa Typ 1 i był już raczej przestarzały w chwili, gdy powstał.
Historia Typu 3 trochę przypomina mi historię Poloneza, gdzie do nowoczesnego i całkiem fajnego nadwozia wsadzono całą mechanikę od mniejszego samochodu - Fiata 1300/1500, która miała już wtedy prawie 20 lat! No i wyszło to, co wyszło.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38952
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#1129

Post autor: wpk »

A sam silnik ponoć z 1939, i już w 125p był motoarchaizmem.
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#1130

Post autor: puch24 »

Tak też słyszałem, ale nie mam pewności. Konstruktorem był inż. Lampredi, który skonstruował także znakomite silniki 1,6 i 1,8, z dwuwałkowym OHC.
Podobno technicznie silnik 1300/1500 wcale nie był zły, zwłaszcza 1300. 1500 rozwiercono na większą średnicę cylindra i miało to zły wpływ na trwałość.
ODPOWIEDZ