Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7681

Post autor: gavin »

Tu też kropi.
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7682

Post autor: Metanoia »

"Znalazłeś rudę? Tak, rude lisy. Ledwo uszedłem z życiem."
Poszłam na spacer, wilgotność powietrza jak w tropikach, cudnie gorąco.
Po jakimś kilometrze opadły mnie gzy, chmura taka, że ledwo uciekłam.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7683

Post autor: puch24 »

Tu podobnie. Powietrze jak gąbka, można wyciskać.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7684

Post autor: wpk »

Na dworze 92%, w domu 70%, GSM 0-E-3G-LTE-0... i tak w kółko, Owain musiał na stacjonarny dzwonić.
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7685

Post autor: Metanoia »

Wilgotność mnie odpowiada, zwłaszcza, że spaceruję przez mokradła i łąkę więc powietrze przesycone jest zapachem roślinności.
GSM toże 0
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7686

Post autor: Owain »

Ależ ta Wassermanówna jest sexi... No ja nie mogę...
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7687

Post autor: wpk »

Współczuję, że nie możesz.
Ale skoro Metka tak lubi wilgotność, to sama jest naszą Wasserwomanówną.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7688

Post autor: Owain »

Hmm... Wilgotność, Metka, wilgotność, Wassermanówna.... Tylko do głowy przychodzi mi:

Sowy nie są tym, czym się wydają...
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7689

Post autor: gavin »

Pospiewalem w karaoke
Black Label się lał
moszna żyć na wywczasie
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9555
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#7690

Post autor: rbit9n »

akurat jak aparatu nie wziąłem do tyrki.

jeszcze musiałem na reklamację dzwonić, bo twierdzili, że paczka dostarczona, a kuriera ani hu hu.

Obrazek


Obrazek

pan salesman bardzo miły, dał jeszcze "gratis" oryginalny mieszek na obiektywy Olympusa.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ODPOWIEDZ