Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[wpk]

W Wiślicy, na rogu rynku, kilka lat temu jakiś janusz biznesu kupił zabytkową kamienicę i zadeklarował konserwatorowi remont.
Po czym zburzył w pizdu i zbudował nowy budynek, podobny do starego jak plastikowy kołpak do oryginalnej alufelgi.
No i są tam delikatesy "Centrum". Afera ponoć wybuchła, ale jak faktycznie sprawa się ma prawnie, informacji nie mam.

A to nie był obiekt zabytkowy?

Ano nie.
Januszostwo nad januszostwem i wszystko januszostwo.

[poor]

Za komunt koscioly stawaiano w jedna noc....mowi gminna legenda.

[rbit9n]

Za komunt koscioly stawaiano w jedna noc....mowi gminna legenda.

nie za komuny, tylko za Imperium Rzymskiego, nie budowano a odbudowywano, i nie w noc, a w trzy dni.

[wpk]

Ty to byś tylko żydowskie dowcipy cytował.

[rbit9n]

taki ze mnie szmonces.

[Herr X]

Za komunt koscioly stawaiano w jedna noc....mowi gminna legenda.

To nie legenda, to fakt.

[gavin]

Dorwałech Caol Ila 12 po taniości

[poor]

Gminne legendy maja to do siebie: A ze u nas slowo zaraz w czyn obrasta..

[wpk]

A propos, dziś jedną usłyszałem w moim zaprzyjaźnionym sklepiku w pobliskiej miejscowości.
Otóż pewien tamtejszy przedsiębiorca, i żona jego, bardzo zaprzyjaźnili się z tamtejszym proboszczem. Bywali u siebie nader często, a szczególnie ksiądz w domu biznesmena, głównie pod jego nieobecność.
Aż wreszcie gospodarz w sypialni kamerkę zainstalował i nagrała się ponoć całkiem rzetelna sekwencja, z którą do bikupa pojechał był, i proboszcz został w trybie pilnym przeniesiony do innej parafii.

[poor]

winnica pana: