Dywagacje o zakupie A7

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2241

Post autor: puch24 »

Hmmm. Jeszcze nisko, to się zgodzę, ale bardzo wiele samolotów spadło (i to z wysoka), bo leciały powoli. Za powoli. I się z nieba w dół zjebały.

Takich, co się rozjebały, bo leciały za szybko, było o wiele mniej.
cz4rnuch

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2242

Post autor: cz4rnuch »


puch24 pisze:Naprawdę strach latać.
Na pokładzie rozdają drinki. Strach szybko mija.
Ligo

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2243

Post autor: Ligo »

Amerykany są spoko, bo zachowany został zdrowy rozsądek. Mówię o Boeingu i manualnym sterowniu wolantem, tudzież pomocniczą, nie zasadniczą rolą komputerów.
cz4rnuch

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2244

Post autor: cz4rnuch »

LOT potwierdza, Dreamlinery są git :)
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2245

Post autor: puch24 »

Tu akurat zawiódł RR, czyli Brytyjczycy...
W ostatnich latach RR zaliczył kilka poważnych wpadek jako producent silników lotniczych. :-(

Śledczy, badający jedną z katastrof, przecierali oczy ze zdumienia: okazało się, że nie było przepisów, wymagających przetestowania nowych silników lotniczych w locie!!! Naprawdę! Projektowano, produkowano, sprzedawano i montowano w pasażerskich odrzutowcach silniki, które NIGDY nie wzbiły się w powietrze! Nigdy nie zostały przetestowane w warunkach faktycznego lotu na dużej wysokości, w niskich temperaturach, przy zmieniających się rzeczywistych warunkach. Testowane były wyłącznie w hamowni w warunkach symulowanych. I oczywiście okazało się, że czegoś tam nie przewidziano i przy pewnym zbiegu okoliczności silnik zawiódł.

Prawie jak Sony, które sprzedaje niedokończone prototypy.... :-P

A najgorsze w tym jest to, że nie do końca prawdą jest to, co głoszą w tych filmach dokumentalnych, że badanie przyczyn katastrof lotniczych poprawia bezpieczeństwo. Owszem, ale w niewielkim stopniu. W jednym z tych programów ekspert lotniczy stwierdził, że 80% ustaleń i zaleceń komisji badania wypadków lotniczych w ogóle nie jest branych pod uwagę na przyszłość. Zalecenia najczęściej są ignorowane, i dopiero gdy ponownie wydarzy się wypadek z tej samej przyczyny, wtedy jest płacz, załamywanie rąk, i żale, że już 5 czy 10 lat wcześniej było o tym wiadomo i można było coś poradzić.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2246

Post autor: rbit9n »


wpk pisze:
vid3 pisze: 16 lis 2018, 14:12 Jesień w pełni, zima za pasem. Ciemno się robi o 15.
Czymś świecić trzeba ...
Kiedyś ludziom dobrej woli wystarczało F2.0 i 400ASA do zdjęć w świetle zastanym... Gdy było naprawdę ciemno, forsowali do 1600.
A teraz? Sic transit gloria mundi.
mnie wystarczy f/2,8 i 25 ASA/15°DIN.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2247

Post autor: puch24 »

Kodachrome 25? Czy przaśnie, ORWO NP15? :-D
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4253
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2248

Post autor: poor »

"mnie wystarczy f/2,8 i 25 ASA/15°DIN. "
Ale jaki czas...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2249

Post autor: wpk »

Czas przeszły.
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4253
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2250

Post autor: poor »

Zdjecie zrobione, czas dokonany.
ODPOWIEDZ