Dywagacje o zakupie A7
Re: Dywagacje o zakupie A7
Hmmm. Jeszcze nisko, to się zgodzę, ale bardzo wiele samolotów spadło (i to z wysoka), bo leciały powoli. Za powoli. I się z nieba w dół zjebały.
Takich, co się rozjebały, bo leciały za szybko, było o wiele mniej.
Takich, co się rozjebały, bo leciały za szybko, było o wiele mniej.
Re: Dywagacje o zakupie A7
Na pokładzie rozdają drinki. Strach szybko mija.puch24 pisze:Naprawdę strach latać.
Re: Dywagacje o zakupie A7
Amerykany są spoko, bo zachowany został zdrowy rozsądek. Mówię o Boeingu i manualnym sterowniu wolantem, tudzież pomocniczą, nie zasadniczą rolą komputerów.
Re: Dywagacje o zakupie A7
LOT potwierdza, Dreamlinery są git 

Re: Dywagacje o zakupie A7
Tu akurat zawiódł RR, czyli Brytyjczycy...
W ostatnich latach RR zaliczył kilka poważnych wpadek jako producent silników lotniczych.
Śledczy, badający jedną z katastrof, przecierali oczy ze zdumienia: okazało się, że nie było przepisów, wymagających przetestowania nowych silników lotniczych w locie!!! Naprawdę! Projektowano, produkowano, sprzedawano i montowano w pasażerskich odrzutowcach silniki, które NIGDY nie wzbiły się w powietrze! Nigdy nie zostały przetestowane w warunkach faktycznego lotu na dużej wysokości, w niskich temperaturach, przy zmieniających się rzeczywistych warunkach. Testowane były wyłącznie w hamowni w warunkach symulowanych. I oczywiście okazało się, że czegoś tam nie przewidziano i przy pewnym zbiegu okoliczności silnik zawiódł.
Prawie jak Sony, które sprzedaje niedokończone prototypy....
A najgorsze w tym jest to, że nie do końca prawdą jest to, co głoszą w tych filmach dokumentalnych, że badanie przyczyn katastrof lotniczych poprawia bezpieczeństwo. Owszem, ale w niewielkim stopniu. W jednym z tych programów ekspert lotniczy stwierdził, że 80% ustaleń i zaleceń komisji badania wypadków lotniczych w ogóle nie jest branych pod uwagę na przyszłość. Zalecenia najczęściej są ignorowane, i dopiero gdy ponownie wydarzy się wypadek z tej samej przyczyny, wtedy jest płacz, załamywanie rąk, i żale, że już 5 czy 10 lat wcześniej było o tym wiadomo i można było coś poradzić.
W ostatnich latach RR zaliczył kilka poważnych wpadek jako producent silników lotniczych.

Śledczy, badający jedną z katastrof, przecierali oczy ze zdumienia: okazało się, że nie było przepisów, wymagających przetestowania nowych silników lotniczych w locie!!! Naprawdę! Projektowano, produkowano, sprzedawano i montowano w pasażerskich odrzutowcach silniki, które NIGDY nie wzbiły się w powietrze! Nigdy nie zostały przetestowane w warunkach faktycznego lotu na dużej wysokości, w niskich temperaturach, przy zmieniających się rzeczywistych warunkach. Testowane były wyłącznie w hamowni w warunkach symulowanych. I oczywiście okazało się, że czegoś tam nie przewidziano i przy pewnym zbiegu okoliczności silnik zawiódł.
Prawie jak Sony, które sprzedaje niedokończone prototypy....

A najgorsze w tym jest to, że nie do końca prawdą jest to, co głoszą w tych filmach dokumentalnych, że badanie przyczyn katastrof lotniczych poprawia bezpieczeństwo. Owszem, ale w niewielkim stopniu. W jednym z tych programów ekspert lotniczy stwierdził, że 80% ustaleń i zaleceń komisji badania wypadków lotniczych w ogóle nie jest branych pod uwagę na przyszłość. Zalecenia najczęściej są ignorowane, i dopiero gdy ponownie wydarzy się wypadek z tej samej przyczyny, wtedy jest płacz, załamywanie rąk, i żale, że już 5 czy 10 lat wcześniej było o tym wiadomo i można było coś poradzić.
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9572
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Dywagacje o zakupie A7
mnie wystarczy f/2,8 i 25 ASA/15°DIN.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Dywagacje o zakupie A7
Kodachrome 25? Czy przaśnie, ORWO NP15? 

- poor
- Rich poor
- Posty: 4253
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dywagacje o zakupie A7
"mnie wystarczy f/2,8 i 25 ASA/15°DIN. "
Ale jaki czas...
Ale jaki czas...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38984
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Dywagacje o zakupie A7
Czas przeszły.
- poor
- Rich poor
- Posty: 4253
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dywagacje o zakupie A7
Zdjecie zrobione, czas dokonany.