Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9555
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9391

Post autor: rbit9n »

no co Ty, to spisek oponiarzy. Big Rubber Plot.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9392

Post autor: puch24 »

Flat tyre plot.

Spisek płaskooponiarzy.
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9393

Post autor: gavin »

run flat?
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9394

Post autor: Ligo »

Gąsiennice, powiadam...

Obrazek
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9395

Post autor: vid3 »

4x4 ?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9396

Post autor: wpk »

4x100.
samek

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9397

Post autor: samek »

puch24 pisze: 23 lis 2018, 22:11 I w co tu wierzyć?
Po pierwsze w rozsądek. Najlepiej swój własny.
Po drugie dobrze jest sobie uświadomić gdzie i jak się jeździ, a także ile się jeździ rocznie.
Po trzecie:
- w warunkach mniej więcej letnich dobra opona tzw. letnia będzie lepsza od tzw. uniwersalnej czy zimowej - tym bardziej im ostrzej będzie traktowana - amen
- w warunkach mniej więcej zimowych dobra opona tzw. zimowa będzie lepsza od tzw. uniwersalnej (a o letniej nie ma co w ogóle gadać) - tym bardziej im ostrzej będzie traktowana - amen.

I na tyn przikład u nas jest tak, że Citroen ma 2 komplety kół: całoroczne i zimowe. Volkswagen ma tylko jeden komplet całoroczny.
O motocyklu też by można pogadać, ale mi się nie chce.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9398

Post autor: wpk »

A o roweru?

Sam rodzaj opony to nie wszystko, ważny jest jej stopień zużycia, oraz rodzaj napędu. Mećką na nowych zimówkach trochę lepiej się po zaśnieżonej podgórce z osiedla wyjeżdżało, niż Mećką na łysych całorocznych czy FSO1500 też na całorocznych, ale i tak była hujnia i po kilka razy rozpęd brać musiałem. A przednionapędowca albo maluchy wyjeżdżały za pierwszym razem. Znany Ci mój wjazd na wsi też mnie nie rozpieszczał, i nie raz musiałem próbować tyłem - Mećką, W116, C126, W220, serwisowym nowym CLSem - i dupa, czasami się po prostu nie dało bez łopaty i piachu.
I dlatego kupiłem 4Matica.
No ale szofer ze mnie hujowy.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8700
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9399

Post autor: vid3 »

Rowerem w zimę się nie jeździ.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#9400

Post autor: puch24 »

wpk pisze: 24 lis 2018, 09:204x100.
We Fiacie jest 4x98... ;-)
(rozstaw śrub)

Dodano po 14 minutach 58 strzałach znikąd:
samek pisze: 24 lis 2018, 09:36
puch24 pisze: 23 lis 2018, 22:11 I w co tu wierzyć?
Po pierwsze w rozsądek. Najlepiej swój własny.
Po drugie dobrze jest sobie uświadomić gdzie i jak się jeździ, a także ile się jeździ rocznie.
Po trzecie:
- w warunkach mniej więcej letnich dobra opona tzw. letnia będzie lepsza od tzw. uniwersalnej czy zimowej - tym bardziej im ostrzej będzie traktowana - amen
- w warunkach mniej więcej zimowych dobra opona tzw. zimowa będzie lepsza od tzw. uniwersalnej (a o letniej nie ma co w ogóle gadać) - tym bardziej im ostrzej będzie traktowana - amen.

I na tyn przikład u nas jest tak, że Citroen ma 2 komplety kół: całoroczne i zimowe. Volkswagen ma tylko jeden komplet całoroczny.
O motocyklu też by można pogadać, ale mi się nie chce.
Dlatego właśnie pisałem, że marketing nami manipuluje i wymyśla nowe rzeczy do sprzedawania.
Ja bardziej wierzę w opony letnie, zimowe i kierunkowe, niż w uniwersalne ze stroną zewnętrzną i wewnętrzną.

Kiedyś, dawno, dawno temu, ("dokładnie w zeszły piątek"), miałem zimowe Dębica Frigo i uniwersalne Dębica Navigator, na których jeździłem latem, i była to kombinacja optymalna. Navigatory nieźle radziły sobie na deszczu i niewielkim śniegu.

Teraz mam Uniroyal Rainexpert. Opona deszczowa. Formalnie nie ma oznaczenia, że letnia.

Chciałem zmienić na zimowe, ale mają bieżnik ze 3 mm... :-(
Niestety, tę zimę muszę przejeździć na Rainexpertach...
Trzeba mieć na obiektywy...
ODPOWIEDZ