Dywagacje o zakupie A7

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2351

Post autor: puch24 »

Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2352

Post autor: Owain »

To mi przypomina jedną historię. Kolega żony z pracy jest pasjonatem fotografii przyrodniczej. Na zimowe focenie żubrów żona uszyła mu biały kombinezon, niczym dla Wehrmachtu. W stosownej odległości od żubrów kolega rozpoczął mozolne czołganie, by nie spłoszyć. Czołgał się tak ze 200 m, aż doczołgał się do miejsca, gdzie dobrze widać było żubry. W miejscu tym już siedziało na wygodnych stołeczkach dwóch fotografów, cieplutko ubranych w granatowe kurtki, popijając żubruweczkę z piersiówki. Zwierzęta nie były spłoszone, za to kolega miał pełno śniegu za kołnierzem.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2353

Post autor: rbit9n »

durak! Ruskie malowali czarne waciaki olejną na biało i też było dobrze.

Dodano po 25 minutach 24 strzałach znikąd:
a w ogóle, to Nimcy nie używali zimowych maskałatów, mieli ocieplane, odwracalne kurtki i spodnie.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2354

Post autor: puch24 »

Żona źle uszyła. Jakby dobrze uszyła, to by mu się za kołnierz nie nasypało śniegu.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38984
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2355

Post autor: wpk »

puch24 pisze: 21 gru 2018, 07:31
Maciek, Ty jesteś uczony w tych tele, więc wytłumacz, proszę, jakim cudem 4 x 2 x 2 x 2 x 1.4 = 11?
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2356

Post autor: puch24 »

Gdzie tam wyszło 11?
gavin

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2357

Post autor: gavin »

na ekranie, ale realnie to jest
2ev+2ev+2ev+1.3ev = 7.3ev co dla f/4 daje coś około 50 :D
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2358

Post autor: puch24 »

Chodzi Ci o liczbę przysłony?

Być może konwertery nie są uwzględniane, albo nie wszystkie, przy komunikacji obiektywu z korpusem.
To zależy od konwerterów, i od systemu.
Ja mam tylko jeden stary konwerter Sigmy AF 1,4x do Nikona, który przeliczał ogniskową i liczbę przysłony, ale coś się zdupcyło w jego elektronice i nie działa teraz wcale (więc i nie działa AF, itd.).
Pozostałe AF, które mam, Kenko oraz Kenko firmowane przez Tamrona, nie przeliczają tych wartości, co np. w przypadku nikonowskiego pomiaru matrycowego może powodować odchyłki naświetlania, bo system ten uwzględnia i jasność obiektywu, i ogniskową. Dlatego też w systemie Nikona ważne jest, by obiektywy makro raportowały do korpusu faktycznie zmniejszający się otwór względny (np. 2,8, spadający do rzeczywistego 5,6 przy skali 1:1). Prawdopodobnie z tego też powodu Nikon nigdy nie produkował pierścieni makro ze stykami - bo one nie mogą przeliczać otworu wzgl.
Telekonwertery Nikona są tylko do niektórych wybranych teleobiektywów i one przeliczają te wartości.
Nowe telekonwertery Kenko DGX do Nikona też wg zapewnień Kenko już to przeliczają.
Kiedyś z ciekawości sprawdzałem, jak na wyniki matrycowego pomiaru światła wpływa wprowadzenie do aparatu ogniskowej i otworu względnego. Modele takie jak D200, D700 czy D7000 i inne cyfrowe z symulatorem AI pozwalają włączyć pomiar matrycowy z obiektywami bez elektroniki tylko pod warunkiem ręcznego wprowadzenia tych parametrów. Chciałem sprawdzić, czy faktycznie ma to znaczenie.
Okazało się, że przy pomiarze punktowym albo centralnie ważonym nie ma to żadnego wpływu na pomiar, natomiast wpływa na wyniki w przypadku pomiaru matrycowego, zwłaszcza ze światłem błyskowym. Wprowadzałem skrajnie błędne ogniskowe i otwory, i uzyskałem całkiem inne wyniki! To mnie przekonało, że w systemie Nikona parametry te mają istotny wpływ na wynik pomiaru, i w związku z tym lepiej, by telekonwertery je przeliczały, a zdjęcia makro lepiej robić obiektywem makro a nie z pierścieniami. Co więcej, jeśli mamy obiektyw makro i używamy go jeszcze z pierścieniami, pierścieni należy używać w ostateczności. Inaczej mówiąc, jeśli chcemy uzyskać skalę np. 1:2, lepiej zrobić to obiektywem bez pierścieni, niż z pierścieniami i obiektywem ustawionym np. na nieskończoność - chodzi o to, by obiektyw prawidłowo przeliczył otwór względny przy pomiarze matrycowym. Przy innym pomiarze nie powinno to mieć żadnego znaczenia.
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2359

Post autor: puch24 »

O ile wiem, konwertery Canona chyba przeliczają otwór, ale ponieważ jest jeszcze adapter i konwerter Sony, to diabli wiedzą, na czym stanęło.
Po przeliczeniu maksymalny otwór rzeczywisty tej kombinacji powinien mieć 4*2*2*2*1,4 = 45 (8 - 16 - 32 - 45).
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#2360

Post autor: puch24 »

Oczywiście, do tego jeszcze dochodzi to, co kiedyś pisałem o konwerterach, że ich krotność nie jest stała, tylko zależy od optyki podłączonego obiektywu i od odległości fotografowania. Po połączeniu kilku konwerterów efekt jest trudny do przewidzenia, nawet w sensie samych cyferek, nie tylko jakości optycznej, która powinna być podła.

Ja stawiam na to, że 11 to otwór nastawiony na aparacie, więc faktyczny otwór wyniósł 11*2*2*2*1,4 = 124.
ODPOWIEDZ