Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10541

Post autor: puch24 »

Nie dziwi mnie to w ogóle.

Dodano po 56 strzałach znikąd:
Biedoń obiecuje, inni też obiecywali.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10542

Post autor: wpk »

Niestety. I to jest chyba ten twardy rdzeń elektoratu "opiekuńczego państwa". Przy tym to są ludzie, którzy znacznie więcej biorą, niż dają. Jak długo państwo na takich pociągnie?
Dla porównania pewnemu zaprzyjaźnionemu z moim pracownikiem małżeństwu - normalnym, pracującym ludziom, urodziło się długo wyczekiwane dziecko. Tyle, że z zespołem Downa... I na owo dziecko to "opiekuńcze państwo" przewidziało aż 240 zł miesięcznie.
A wracając do unikania umów o pracę - sam znam taką weterankę. Dorabia sprzątaniem po domach i firmach, oczywiście na czarno, po 15 zł za godzinę, Jest mniej więcej w moim wieku, ale chyba nigdy nie pracowała oficjalnie, za to wisi w Urzędzie Pracy jako bezrobotne, skąd dostaje oferty, które potrafi tak fachowo "przetworzyć", by były nieadekwatne nie z jej winy.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10543

Post autor: nordenvind »

W znanych mi krainach gdzie jak wiadomo jest podobno wielkie zaufanie społeczne, jeśli masz auto nie dostajesz zasiłku socjalnego z gminy,
oszczędności na koncie również dyskwalifikują :)
Awatar użytkownika
poor
Rich poor
Posty: 4232
Rejestracja: 07.2018
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10544

Post autor: poor »

samek pisze: 05 lut 2019, 12:12 Się obudził.
A ja zaczynam głosować za Biedroniem.
Obiecuje minimum 1600 na emeryturze.
Jak bedziesz szedł, to bedzie x4 minus inflacja.
Chory

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10545

Post autor: Chory »

W mojej aktualnej krainie koło zajomego mieszkała para z trojgiem dzieci, bezrobotni na zasiłku, za wynajmowanie domu płaciło państwo. Ona jako samotna matka, on jako samotny facet, choć jedno z dzieci było jego. Samochody dwa pod domem, fakt, ze tylko paroletnie Fordy Focusy. Nikt się nie spostrzegł, że obydwoje "samotnych" mieszka pod tym samym adresem. Jeden z pokoi wynajmowali jakiemuś innemu facetowi. Dzieci do szkoły odprowadzała kobieta opłacana z urzedu miast, bo mamusia miała nerwicę i nie mogła się tak rano z wyra zrywać. Zaszła w ciążę, chyba z tym co wynajmował, i jak ją na porodówkę karetka zabierał to była awanturia, bo nie pozwolili jej szlugów jarać w czasie drogi. Jak urodziła, to z marszu dostała nowy dom z czterema sypialniami. Tu każdy developer musi oddać po kosztach urzędowi miasta jeden na dziesieć zbudowanych domów. Za rzadów Partii Pracy był jeden na cztery zbudowane.

Macie Wy pojecie o państwie opiekuńczym...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10546

Post autor: wpk »

Bogdan, ale Anglia, w porównaniu z Polską, chyba znacznie bardziej ma z czego tak robić. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale ja się nie znam.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10547

Post autor: puch24 »

Nie, nie mamy, ale słyszałem podobne opowieści o zgniłym Zachodzie. U nas jeszcze tak nie jest.
Ale wyraźnie widać, że, czy tu, czy tam, pomoc nie trafia w ręce naprawdę potrzebujących.
Przede wszystkim wszyscy chorzy, którzy mają problemy z wykonywaniem pracy, mają bardzo pod górę. Nie wszyscy chorzy czy niepełnosprawni nie mogą czy nie chcą pracować; niektórzy mogą i chcą, ale na miarę możliwości, a tu rzuca im się kłody pod nogi.
A kombinatorzy ciągną socjal na całego.
Chory

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10548

Post autor: Chory »

Państwo nie jest w stanie weryfikować każdego, jednak wiekszość tych pieniędzy trafia do ludzi potrzebujacych. Zawsze sie hieny trafią i trzeba się z tym pogodzić zamiast wysyłać urzędników stadami na przeszpiegi.

Dodano po 6 minutach 21 strzałach znikąd:
wpk pisze: 05 lut 2019, 17:28 Bogdan, ale Anglia, w porównaniu z Polską, chyba znacznie bardziej ma z czego tak robić. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale ja się nie znam.
Ma na swoich, żeby odpowiednio głosowali, i stąd Brexit, bo system ten okazał się nie tylko niezwykle atrakcyjny dla przybyszy z nowych państw EU, ale i dla nich łatwo dostepny.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38956
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10549

Post autor: wpk »

Tak, ale ja mam na myśli historię i związane z nią uwarunkowania: Anglia do drugiej wojny była światowym mocarstwem.
A Polska?
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9557
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#10550

Post autor: rbit9n »

Owain pisze: 05 lut 2019, 11:58 Taka ciekawostka. Znajoma ma biznes gastronomiczny. Zatrudnia panie kucharki, kelnerki. Nie jest łatwo, bo nie wiedziałem, że 90% kucharek, podobnie jak stolarze, mają problem alkoholowy. No ale zszokowałem się tym, że koleżanka w ogóle nie zatrudnia ich na umowę, a na czarno. Choć bardzo chciałaby zatrudnić je na umowę, i wcale nie płaci najniższej krajowej. Oczywiście nie są to jakieś kokosy, ale panie kucharki rękami i nogami bronią się przed umową, nie chcą mieć umowy o pracę. I to wcale nie dlatego, że na czarno dostają więcej. Okazuje się, że w razie umowy o pracę, wszystkie jak jeden mąż straciłyby pieniążki z 500+, MOPSu, świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Nie spodziewałem się, jak wielka jest grupa ludzi, która maksymalnie doi państwo na socjal. Żyją sobie z mężem zgodnie, ale rozwiedzeni (czy nawet niekoniecznie), mąż golec, za niego państwo płaci. Pani ma rentę albo inne biedactwa z MOPSu jedyny jej dochód to kilkaset zł, więc przysługuje jej i 500 plus i 500 zł z funduszu alimentacyjnego, co daje powiedzmy 1700 zł miesięcznie. Do tego na czarno dostanie 2000 zł i robi się już niezłe 3700 na łapkę. Mąż na czarno dorobi drugie tyle i jest git.
dla Ciebie to naprawdę odkrycie? mniej TV, więcej prawdziwego życia.

wpk pisze: 05 lut 2019, 18:04 Tak, ale ja mam na myśli historię i związane z nią uwarunkowania: Anglia do drugiej wojny była światowym mocarstwem.
A Polska?
a kolonie zamorskie na Madagaskarze to co?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ODPOWIEDZ