Owain pisze:rbit9n pisze: ↑13 mar 2019, 18:33
tak czy siak, proszę się nie krygować. ja na ten przykład używam tylko aparatów na film. i nawet czasem coś wrzucam tu.
Kurwa, Piotrek, zdecydowanie za mało. Znaczy na 20 zdjęć z komórki wrzucasz jedno z analoga. Jak Ci się zepsuł skaner, to znam takiego godzinę drogi od nas, co Ci sprzeda

o właśnie, dawno nic z buraka nie wrzucałem.
mąka pivetti (W220)
TO 23° 8 godz blok
TK 4° 14 godz kule
TO 23° 4 godz
wychodzi więcej niż w kalkulatorze, ale wiecie jak bywa.
sos - pomidorki cherry w puszce rozdrobnione z solą, oliwą, czosnkiem i bazylią,
mozzarella, prosciutto cotto, chorizo, oliwki czarne i zielone.
piekarnik, granit, 270°, grill z obiegiem, najwyższa półka.
i drugi rzut.
gdzieś tam sobie znalazłem, że ta mąka to raczej do krótszej fermentacji się nadaje, więc było 4 godz TO w bloku, 4 godz TK w kulach i znów dwie godziny w TO.
pieczone jak poprzednio.
tu poszedłem w kuchnię confusion, na pierwszej: parenica wędzona, sos pomidorowy ten sam, prosciutto cotto, oliwki. na drugą: pesto verde, mozzarella, csabai kolbas i też oliwki.
podsumowując, dobę fermentacji pivetti wytrzymuje na luzie, mimo że silną nie jest, no i smak ciasta lepszy, prawie tak dobry jak na zakwasie.