Nikony F jednocyfrowe, Pentax LX, Olympusy OM jednocyfrowe, Canony F-1, miały zestawy kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu matówek, w tym także dostosowane do różnych ogniskowych i jasności obiektywów, z klinami o odpowiednim kącie nachylenia lub mikrorastrem o ostrosłupach różnej wielkości, wysokości i "stromości".
Dodano po 1 minucie 50 strzałach znikąd:
Tak przy okazji, zobaczyłem sobie nowego Noct Nikkora Z 0,95/50. Ależ to jest bydlę!!!

