Szmelcwageny i inne
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9555
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Właśnie! Pędzę czytać!
Dodano po 4 minutach 31 strzałach znikąd:
I przeczytałem - niezły post akcji, dreszcz mnie przeszedł i poty wystąpiły.
BTW dowiedziałem się, że Piotr XXXXXXX był w mieście Rzeszów 7 marca o 16.33.
Dodano po 4 minutach 31 strzałach znikąd:
I przeczytałem - niezły post akcji, dreszcz mnie przeszedł i poty wystąpiły.
BTW dowiedziałem się, że Piotr XXXXXXX był w mieście Rzeszów 7 marca o 16.33.
Re: Szmelcwageny i inne
Ovi subiekt chyba stwierdził, że niegodny jesteś tego Citroena.
Czasami trzeba włożyć trochę wysiłku i nie ograniczać się do lokalnych salonów.
Negocjowałem jednocześnie z kilkoma w całej Polsce. Zdecydowałem się na dilera który zaproponował na
starcie najniższą cenę. Pomimo tego dostałem jeszcze spory rabat. Dodatkowo zadbał o mnie jako klienta. Zaproponował, że
odbierze z dworca PKP, zawiózł do banku, w bagażniku zostawił prezent "na umilenie" podróży, bombonierki, kawa, sratatatata.
W sumie nieważne, ale miłe. Przy odbiorze zrobił szoł z czerwoną błyszczącą tkaniną którą była okryta moja sztuka...
Opłaciło mi się stracić 1 dzień i przejechać 500km w jedną stronę...
Nawet po roku wznowiłem u nich ubezpieczenie ponieważ oferta była lepsza niż u mnie w salonie.
I jestem tym złym, co kupił w B2B...
Dodano po 5 minutach 49 strzałach znikąd:
Urwa, pewnie wulkanizator mnie nie przyjmie bez fejsbuka ?
Czasami trzeba włożyć trochę wysiłku i nie ograniczać się do lokalnych salonów.
Negocjowałem jednocześnie z kilkoma w całej Polsce. Zdecydowałem się na dilera który zaproponował na
starcie najniższą cenę. Pomimo tego dostałem jeszcze spory rabat. Dodatkowo zadbał o mnie jako klienta. Zaproponował, że
odbierze z dworca PKP, zawiózł do banku, w bagażniku zostawił prezent "na umilenie" podróży, bombonierki, kawa, sratatatata.
W sumie nieważne, ale miłe. Przy odbiorze zrobił szoł z czerwoną błyszczącą tkaniną którą była okryta moja sztuka...

Opłaciło mi się stracić 1 dzień i przejechać 500km w jedną stronę...
Nawet po roku wznowiłem u nich ubezpieczenie ponieważ oferta była lepsza niż u mnie w salonie.
I jestem tym złym, co kupił w B2B...
Dodano po 5 minutach 49 strzałach znikąd:
Urwa, pewnie wulkanizator mnie nie przyjmie bez fejsbuka ?
Ostatnio zmieniony 09 mar 2019, 09:47 przez nordenvind, łącznie zmieniany 1 raz.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Ten cytrynowy to nawet nie jest godny miana subiekta i wypadałoby złożyć skargę.
A co do dilerów to chyba Metka powinna mieć w miarę świeżą listę.
Dodano po 1 minucie 6 strzałach znikąd:
PS Grzesiek, błagam, jeśli coś dopisujesz to nie edytuj tylko rób oddzielny post.
A co do dilerów to chyba Metka powinna mieć w miarę świeżą listę.
Dodano po 1 minucie 6 strzałach znikąd:
PS Grzesiek, błagam, jeśli coś dopisujesz to nie edytuj tylko rób oddzielny post.
Re: Szmelcwageny i inne
no co..zaspany jeszcze jeztem, w głowie szumi czar szuwar i literki mnie się plonczą 

Re: Szmelcwageny i inne
Nie wiem, jak jest w Łodzi teraz, ale ok. 20 lat temu trzeba było się od wszelkich dilerów Citroena w Łodzi (i nie tylko) trzymać jak najdalej. Mieli opinię niekompetentnych oszustów. Troje dość dobrych znajomych miało Citroeny, i, boże, co oni przeżyli w tych łódzkich salonach/serwisach!
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Kurwa, a ja nie mam takiej wajchy.
Chyba powinienem kupić Merkurego 1951 i zostać Faraonem.
Chyba powinienem kupić Merkurego 1951 i zostać Faraonem.
Re: Szmelcwageny i inne
Bo masz auto popsute.
Wódz - Faraon? To brzmi dumnie.
Wódz - Faraon? To brzmi dumnie.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38953
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
American Graffiti - najwyższy czas obejrzeć.