Dla Ciebie to w ogóle powinni produkować obiektywy bez przysłon. Albo sam powinieneś taką manufakturkę założyć. Skąpo odziane kobiety, śpiewając smętne pieśni siedziałyby nad Wigołąbką i mokrymi kamieniami szlifowały soczewki obiektywów.
gavin pisze: ↑19 kwie 2019, 08:37
Za bardzo się przywiązujemy do małej g.o. traktując ją w większości przypadków jako jedyny sposób na ciekawe foto. Fiszaj już przeminął, uwa powoli też, hdr padł. Pora na MGO!
Święte słowa. Wojtek mnie za to zlinczuje, ale MGO jest przereklamowana. W wielu przypadkach wręcz lekkie rozmycie jest lepsze, naturalniejsze, ładniejsze niż wyrywanie z tła jak wycinanka. Natomiast ciągle czułość matryc i zaszumienie to czarna dupa w stosunku do ludzkiego oka.
Wojtkowi akurat dobrze to wychodzi z MGO i chyba w końcu mu podpasował ten Planar (?) 1,4/50, którego ma, bo on faktycznie ma ładne rozmycie.
MGO nie jest uniwersalnym sposobem ratowania nędznych zdjęć, musi pasować do stylu autora.
Wszystko co piszecie to prawda, ale 35/1.8 nie daje MGO (no chyba, że na kfiatkach przy MFD) a właśnie produkuje co najwyżej delikatne rozmycie. Za to z 35/2.8 wygląda to już prawie jak zwykły brak ostrości. I to mi nie odpowiadało w tym obiektywie. Rozmiar, cena, waga, ostrość były super.
gavin pisze: ↑19 kwie 2019, 10:45
45 1.8 trochę blisko 50 1.8, a jak 50ka to czemu nie 50 1.4, które nie musi być tak wielkie jak 35 1.4.
50 1.4 przecież już dawno Samayang puścili w obieg, ale jakość tej stałki akurat im nie wyszła, a szkoda bo reszta jest naprawdę ok. Czekam na 85 bo podobno świetne szkło.