Dywagacje o zakupie A7
Re: Dywagacje o zakupie A7
Najlepsze, że porownujesz ilość szkieł np Canona (ktory powstał w 1987) do sony e z 2010r. Porównaj do wielce rozbudowanego ef r czy nikon z. Albo do szkieł Sony A przez lale. No bo przecież uzytkownicy Canona i Nikona będą używać przejsciowek do szkieł lustrzankowych Right? Tak jak wszyscy uzytkownicy Sony mają lale i cajsy. Ja pierdole.
Re: Dywagacje o zakupie A7
Gavin, oczywiście, Sony nie jest jedyną firmą, która zgrzeszyła, ale w różnych firmach inaczej jest postawiona ta poprzeczka, że coś jest "good enough" żeby to sprzedawać. Np do końca lat 70 poprzeczka ta u Nikona stała bardzo wysoko i firma nie pozwalała sobie na produkcję "badziewka do sprzedawania".
Re: Dywagacje o zakupie A7
Kurde zrobiłem kilkaset tysi fot najróżniejszymi sprzętami (cyfrowymi), nawet za kasę, w najróżniejszych warunkach i gupi kupiłem w pełni świadomie nowy Sony A7 i serio nie wiem w czym on jest tak chujowy żeby o tym tak trąbić po internetach.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- vid3
- Posty: 8695
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Dywagacje o zakupie A7
Żawę de Gawę, nie bierz tego personalnie.
Nie piszę tego, by dezawuować Twoje (czy czyjekolwiek inne) zakupy.
Po prostu uważam, że Sony nie gra uczciwie, z pełną świadomością wypuszczając na rynek i sprzedając ludziom wyroby, o których wie, że są niedokończone, niedoskonałe, że zawiodą, nie spełnią oczekiwać, itd. W tym sensie, że u innych firm (Canona, Nikona) nie jest to aż tak bardzo widoczne, po prostu mam wrażenie, że one trochę bardziej szanują swojego klienta.
I nie przywołuj, proszę, przykładu Samsunga. Samsung to świnia, która zostawiła na lodzie swoich klientów, i jestem na nich wściekły. I bynajmniej nie zamierzam gloryfikować ich wyrobów. Ich wczesne aparaty z serii NX miały bardzo wiele wkurzających błędów, co najmniej tyle co Sony, jeśli nie więcej. Z biegiem czasu trochę odrobili lekcję i późne modele NX były dość dobrze dopracowane. Bardzo dobre były ich obiektywy - pierwotne zamiary i plany budowy systemu były imponujące, niestety, nie wypaliły. Szkoda. W każdym razie, jeśli chodzi o stosunek do klienta - to przyznaję, firmie Sony daleko do Samsunga.
Dodano po 34 strzałach znikąd:
Do ognia, do ognia.
Nie piszę tego, by dezawuować Twoje (czy czyjekolwiek inne) zakupy.
Po prostu uważam, że Sony nie gra uczciwie, z pełną świadomością wypuszczając na rynek i sprzedając ludziom wyroby, o których wie, że są niedokończone, niedoskonałe, że zawiodą, nie spełnią oczekiwać, itd. W tym sensie, że u innych firm (Canona, Nikona) nie jest to aż tak bardzo widoczne, po prostu mam wrażenie, że one trochę bardziej szanują swojego klienta.
I nie przywołuj, proszę, przykładu Samsunga. Samsung to świnia, która zostawiła na lodzie swoich klientów, i jestem na nich wściekły. I bynajmniej nie zamierzam gloryfikować ich wyrobów. Ich wczesne aparaty z serii NX miały bardzo wiele wkurzających błędów, co najmniej tyle co Sony, jeśli nie więcej. Z biegiem czasu trochę odrobili lekcję i późne modele NX były dość dobrze dopracowane. Bardzo dobre były ich obiektywy - pierwotne zamiary i plany budowy systemu były imponujące, niestety, nie wypaliły. Szkoda. W każdym razie, jeśli chodzi o stosunek do klienta - to przyznaję, firmie Sony daleko do Samsunga.
Dodano po 34 strzałach znikąd:
Chcę O-LI-WY. Chcę O-LI-WY!
Do ognia, do ognia.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Dywagacje o zakupie A7
Forget it, Jake, it's Samsung - firma od koparek.
Re: Dywagacje o zakupie A7
No to mi się przypomniała lampa 430exII którą do fot w pionie dało się obracać tylko w jedną stronę. Było to ograniczenie jedynie po to by kupować 560ex.
Znowu gdy Sony puściło Nexa 3 i 5 to w kolejnych updateach firmware dało focus peaking i lepsze menu. No i otwarty framework do bagnetu, ale co ja tam wiem...
Znowu gdy Sony puściło Nexa 3 i 5 to w kolejnych updateach firmware dało focus peaking i lepsze menu. No i otwarty framework do bagnetu, ale co ja tam wiem...
Re: Dywagacje o zakupie A7
Oczywiście. I ten Canon EOS 300D, w którym kupę funkcji można było odblokować, hackując firmware.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Dywagacje o zakupie A7
Przerwa na poezję:
Zoki Łoki,
Maki Cioki,
Woli Sioki,
Piri Koki.
Afa Rafa,
Kura Kafa,
Kupa Dola,
Sisi Wola.
Zoki Łoki,
Maki Cioki,
Woli Sioki,
Piri Koki.
Afa Rafa,
Kura Kafa,
Kupa Dola,
Sisi Wola.
Sowy nie są tym, czym się wydają...