Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13981

Post autor: wpk »

W "najbliższym" serwisie też wszystko było OK - jak w Przykrosofcie...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13982

Post autor: puch24 »

wpk pisze: 04 lip 2019, 21:18Polak, katolik.
Seba od dziewczyny i dwójki nieślubnych dzieci? Oczywiście. Przecież wystarczy się wyspowiadać i można od nowa... ;-)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13983

Post autor: Owain »

Proponuję abyście zaprzestali używania imienia mego (i gawęna) na daremno. Bo moja zemsta będzie straszna. W zamian proponuję np. "mariusza". Też pasuje.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13984

Post autor: puch24 »

Seby są niezastąpione! :-D
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13985

Post autor: Owain »

Profesorskie zęby również ;) :P
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13986

Post autor: puch24 »

Yhm.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38953
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13987

Post autor: wpk »

No to może, zgodnie z sugestią M4rcina, Arjanit?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13988

Post autor: Owain »

Kurwa. Zamiast jak prawdziwy chory sobie pospać po lekach, wypiłem kawę i zabrałem się za szpachlowanie dziur w deskach na tarasie. dziury mam, bo jebany jeden legar, akurat na łączeniu desek dwumetrowych wziął i zgnił oraz złapał grzyba, powodując, że niegnijące deski z jesiona termo wzięły i zgniły na końcach. Mój stolarz przyszedł, powiedział, że trza by albo wszystko odkręcać i wymieniać na nowe deski, albo - co też zrobił, wstawił nowy, szerszy legar z zajebistego niegnijącego bankiraja i przykręcił deski dalej od gnijących końców. Owe rozpadające się i podziurawione końcówki kazał zaszpachlować szpachlówką do drewna tikurilli, co dziś uczyniłem, kierując się prognozą, że padać nie będzie. Oczywiście gdy już zapaćkałem wszystko szpachlówką i zabierałem się do wyrównywania, lunał deszcz, powodując, że mam szpachlówkowe błoto a wszystko wygląda jak kurwa mać. popadało 20 min. Gdybym się zabrał do wszystkiego pół godziny wcześniej lub później, nie byłoby takiego rozpierdolu.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13989

Post autor: vid3 »

Ja dziś siedzę w domu i ustawiam fotki w streetwiev. Wkurwai mnie to Google bo się nie synchronizację z mapami. Co z tego, że na tablecie wszystko śmiga jak na mapach nie ma strzałek ale jest napierdolone do okoła fotki ile wlezie. Klient zapłacił i ma być jak chce. A tu dupa. Miałem sobie przerwę zrobić i chleb jakiś kupić na obiad ale pada.

Dodano po 1 minucie 31 strzałach znikąd:
I jeszcze android wie lepiej co ja chcę napisać i przekręca wyrazy zbok jeden.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#13990

Post autor: Owain »

Androidy to zuo. Jest o tym pierdylion filmów :>
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ