Things
Re: Things
Pod względem nieostrości to ten Drimlens może konkurować z zumami.
Re: Things
Tanie były te Taniony, widziałem jakąś rozbierankę w internacie i wkręty pierścienia blokującego
przednią soczewkę na żywca wkręcane w plastik brrr... W końcu wkurw mnie wziął z tym szkłem
pomimo justacji i kupiłem Tokinę PRO AF 16-50 mm f/2.8. Miałem do niej sentyment bo na analogu
używałem starszej wersji zdaje się SV PRO.
Zdaje się puch24 potwierdził wszystko w całej rozciągłości

- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Things
No i?
Re: Things
Cóż, nie lubię, jak się źle mówi o Tamronie, bo generalnie go lubię, ale oczywiście sentyment też ma granice rozsądku.
Tamron bardzo u mnie zapunktował, gdy zapoznałem się z systemem Adaptall-2. To naprawdę są prawie zegarmistrzowskie cudeńka. Obiektywy są wykonane bardzo porządnie, a adaptery, z tymi wszystkimi sprzężeniami i przekładniami, to mistrzostwo. Potem weszła epoka wszechobecnego plajzdigu, zbiegająca się z erą AF, no i jest jak jest.
Choć poza tanim masowym plastikiem zdarzyło im się też wypuścić kilka naprawdę fajnych obiektywów, w tym także plastikowych i AF.
Drogie obiektywy są drogie nie tylko dlatego, że są składane z drogich części, ale także dlatego, że są drogo składane...
Dodano po 51 strzałach znikąd:
Tamron bardzo u mnie zapunktował, gdy zapoznałem się z systemem Adaptall-2. To naprawdę są prawie zegarmistrzowskie cudeńka. Obiektywy są wykonane bardzo porządnie, a adaptery, z tymi wszystkimi sprzężeniami i przekładniami, to mistrzostwo. Potem weszła epoka wszechobecnego plajzdigu, zbiegająca się z erą AF, no i jest jak jest.

Choć poza tanim masowym plastikiem zdarzyło im się też wypuścić kilka naprawdę fajnych obiektywów, w tym także plastikowych i AF.
Drogie obiektywy są drogie nie tylko dlatego, że są składane z drogich części, ale także dlatego, że są drogo składane...
Dodano po 51 strzałach znikąd:
No i po co kupować drogiego drimlensa, żeby mieć nieostre zdjęcia, jeśli nieostre zdjęcia można mieć z taniego zuma?

- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Things
Plastik, metal, nie ma znaczenia. Teraz plastiki takie, że nie odstają metalowi, jak by się komu chciało. Liczy sie wykonanie i technologia. A voigtlandery nowe na FE robią z metalu i chujowo robią.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Things
Ostre - 1.
Nieostre - 0.
- Oto słowo boże/wyznacznik poprawności zdjęć.
Prawie jak Prawo i Sprawiedliwość.
Re: Things
Nasze prawo i nasza sprawiedliwość. 
No zupełnie nie wiem, dlaczego, ale z jakiegoś dziwnego powodu ludzie wolą, jak im obiektyw dobrze skupia, a nie jak skupia niedobrze.
"Plastik" oznacza tu ogólną tendencję do oszczędności na kosztach produkcji, bo tworzywa można kształtować o wiele taniej niż metal. Plastikowa część wychodzi z wtryskarki z gotowym skomplikowanym kształtem, bez potrzeby kosztownej obróbki np. skrawaniem. Choć oczywiście i jedno i drugie można zrobić taniej albo drożej, lepiej albo gorzej.

No zupełnie nie wiem, dlaczego, ale z jakiegoś dziwnego powodu ludzie wolą, jak im obiektyw dobrze skupia, a nie jak skupia niedobrze.

I tak, i nie.
"Plastik" oznacza tu ogólną tendencję do oszczędności na kosztach produkcji, bo tworzywa można kształtować o wiele taniej niż metal. Plastikowa część wychodzi z wtryskarki z gotowym skomplikowanym kształtem, bez potrzeby kosztownej obróbki np. skrawaniem. Choć oczywiście i jedno i drugie można zrobić taniej albo drożej, lepiej albo gorzej.
- sorevell
- Posty: 2582
- Rejestracja: 11.2016
Re: Things
Zdziś.wpk pisze: Prawie jak Prawo i Sprawiedliwość.

- wpk
- wpkx
- Posty: 38946
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Things
Niedługo trzeba będzie chodzić kanałami.
Re: Things
Kurwa, jak na coś takiego patrzę, to mi się 10 metrów sznurka w kieszeni prostuje! 
I nie chodzi mi o treść, tylko o sam fakt. Polak już nie potrafi nigdzie być, nie zostawiając po sobie śladów gnojówki.

I nie chodzi mi o treść, tylko o sam fakt. Polak już nie potrafi nigdzie być, nie zostawiając po sobie śladów gnojówki.
