Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
zdyboo

Re: Szmelcwageny i inne

#4021

Post autor: zdyboo »

Może nie mają wszystkich form, a może mają, ale chcą i tak mieć ten model w komputerze. Przy okazji ten egzemplarz, który rozbiorą, mają poskładać i poddać renowacji.
Jak dla mnie tu nie ma co rozumieć, zrobią jak chcą, bo mogą, a i tak wszystkie 12 sztuk sprzedadzą za dobrą monetę.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#4022

Post autor: wpk »

Właśnie. Bo mogą. A że za dobrą tym bardziej.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#4023

Post autor: Owain »

Myślę, że chodzi o odtworzenie oryginalnej technologii form na podstawie zdigitalizowanych skanów. Nikt nie odważyłby się robić na oryginalnych starych formach auta za taką kasę.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Szmelcwageny i inne

#4024

Post autor: abishai »

wpk pisze:U nas by długo nie leżał...
To co w takim razie powiesz o tym?
Znalezione jakieś 500m dalej.

Obrazek
puch24

Re: Szmelcwageny i inne

#4025

Post autor: puch24 »

No właśnie, u nas pewnie też trzech dni by nie uleżało.
Sąsiad znajomego przywiózł sobie na (ślepe) jezioro żaglówkę. Cieszył się nią... do rana. :-(
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9542
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#4026

Post autor: rbit9n »

nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#4027

Post autor: Owain »

Są też skrzyżowania, na których jedziemy „prawie na wprost”, czyli np. musimy skręcić w prawo, by po kilku-kilkudziesięciu metrach skręcić w lewo – w praktyce zachowując dotychczasowy kierunek jazdy. Nie ma jednej odpowiedzi, jak zachować się w takiej sytuacji – liczba skrzyżowań, które nieznacznie różnią się geometrią i innymi szczegółami jest nieskończenie duża.

Ten cytat z przywołanego artykułu sam wystawia świadectwo tej durnej zasadzie. Ewentualnie mogę się zgodzić, że taki albo zbliżony żółty znak informujący, że droga którą się jedzie zmienia kierunek, może być przesłanką konieczności poinformowania o zmianie kierunku jazdy kierunkowskazem.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#4028

Post autor: wpk »

A ja uważam, że zmianę kierunku ruchu sygnalizować należy zawsze. Czyli też na zwykłym zakręcie. Niestety, sam, przez me gapiostwo, nie zawsze stosuję się do tej zasady. :(
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#4029

Post autor: Owain »

wpk pisze: 17 wrz 2019, 19:48 A ja uważam, że zmianę kierunku ruchu sygnalizować należy zawsze. Czyli też na zwykłym zakręcie. Niestety, sam, przez me gapiostwo, nie zawsze stosuję się do tej zasady. :(
Zapraszamy w Bieszczady. Wajchę od kierunku se urwiesz ;p
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#4030

Post autor: wpk »

Trudno. Przepisów trzeba przestrzegać.
ODPOWIEDZ