Dywagacje o zakupie A7

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Dywagacje o zakupie A7

#491

Post autor: puch24 »

Być może także. Ale mam na myśli głównie flagowy pojazd firmy Sony.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Dywagacje o zakupie A7

#492

Post autor: wpk »

Za Gershwinem: Sonyderful... Sonyderland...
samek

Re: Dywagacje o zakupie A7

#493

Post autor: samek »

Owain pisze:Samek, a Ty serio z tymi 28mm? Myślałem, że to taka ogniskowa "z dupy" i do niczego... ;) :D
Poważnie. Od ponad roku się przekonuję na ekwiwalencie w GRze.
cz4rnuch

Re: Dywagacje o zakupie A7

#494

Post autor: cz4rnuch »

puch24 pisze:...Sytuacja jest taka, jakbyś sobie kupił szybki samochód, który wyciąga 300 na godzinę, ale tylko po prostej, bo fatalny rozkład masy powoduje, że z zakrętów wylatuje już przy 30. Błąd jest w samej koncepcji samochodu...
W Stanach mają takie samochody i nie narzekają (bo i zakrętów nie mają) a część z tego "chłamu" to kultowe maszyny. Co do Sony to Pro A7ka (zwana też A9ką) jest dopiero na horyzoncie więc nie ma się co dziwić, że to co jest obecnie na rynku średnio się nadaje do pracy. Ci, którzy weszli w system i są niezadowoleni mogą mieć pretensje do siebie, że się podpalili za wcześnie. A czy to aż taki badziewiasty sprzęt to mam wątpliwości, wiele osób używa i jest zadowolonych. Tylko, że narzekający są zawsze najgłośniejsi.

PS Co do baterii M1 II to nawet producent podaje 440 strzałów na jednym ładowaniu więc tu też raczej nie ma rewolucji. Dopiero po wyłączeniu połowy rzeczy (w jakimś dziwnym trybie) bateria daje radę dużo dłużej, ale po co komu taki drogi sprzęt, który działa na pół gwizdka?
nordenvind

Re: Dywagacje o zakupie A7

#495

Post autor: nordenvind »

Sami widzicie, sony tamto, nikon pierdamto, canon sramto, fuji siamto etc...... zdjęcia trzeba jednak czymś robić i na coś zdecydować się.
samek

Re: Dywagacje o zakupie A7

#496

Post autor: samek »

nordenvind pisze:Sami widzicie, sony tamto, nikon pierdamto, canon sramto, fuji siamto etc...... zdjęcia trzeba jednak czymś robić i na coś zdecydować się.
Parę ładnych lat temu, gdy jeszcze zaglądałem na nikoniarzy częściej, ktoś tam pisał, że w sumie to sprzęt osiągnął taki poziom, że można robić prawie wszystko.
Cała reszta to nasze chęci dyskutowania i dzielenia włosa na ileś.
Oczywiście zawsze znajdzie się powód do rozbierania możliwości technologicznych sprzętu na części i ich analizy. Jak z wszystkim. Ot choćby męskie (generalnie) dyskusje o samochodach.

A niestety podejrzewam, że brutalna prawda jest taka, że większości by styknął w miarę dobry kompakt.
Ale bronię się przed tym i sam sobie udawadniam, że moja fotografia zasługuje na więcej :mrgreen:
cz4rnuch

Re: Dywagacje o zakupie A7

#497

Post autor: cz4rnuch »

S4meku, kompakty łatwiejsze w obsłudze są więc sobie jakoś radzisz. Spróbuj A7ką zrobić zdjęcie i jak Ci się uda to wtedy komentuj.
samek

Re: Dywagacje o zakupie A7

#498

Post autor: samek »

cz4rnuch pisze:S4meku, kompakty łatwiejsze w obsłudze są więc sobie jakoś radzisz. Spróbuj A7ką zrobić zdjęcie i jak Ci się uda to wtedy komentuj.
E tam Tsharnóchó - wszystko jest proste.
Generalnie od długiego czasu od startu moje puszki cyfrowe lądują na ustawieniu: A i autoiso i heja :)
cz4rnuch

Re: Dywagacje o zakupie A7

#499

Post autor: cz4rnuch »

Pewnie w A7 nie idzie tego nawet ustawić bez młotka i przecinaka.
samek

Re: Dywagacje o zakupie A7

#500

Post autor: samek »

cz4rnuch pisze:Pewnie w A7 nie idzie tego nawet ustawić bez młotka i przecinaka.
A to w takim razie dobrze, że swego czasu nie posłuchałem Woyteka i nie nabyłem drogą kupna A7II.
ODPOWIEDZ