Dywagacje o zakupie A7
Re: Dywagacje o zakupie A7
Być może także. Ale mam na myśli głównie flagowy pojazd firmy Sony.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38982
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Dywagacje o zakupie A7
Za Gershwinem: Sonyderful... Sonyderland...
Re: Dywagacje o zakupie A7
Poważnie. Od ponad roku się przekonuję na ekwiwalencie w GRze.Owain pisze:Samek, a Ty serio z tymi 28mm? Myślałem, że to taka ogniskowa "z dupy" i do niczego...![]()
Re: Dywagacje o zakupie A7
W Stanach mają takie samochody i nie narzekają (bo i zakrętów nie mają) a część z tego "chłamu" to kultowe maszyny. Co do Sony to Pro A7ka (zwana też A9ką) jest dopiero na horyzoncie więc nie ma się co dziwić, że to co jest obecnie na rynku średnio się nadaje do pracy. Ci, którzy weszli w system i są niezadowoleni mogą mieć pretensje do siebie, że się podpalili za wcześnie. A czy to aż taki badziewiasty sprzęt to mam wątpliwości, wiele osób używa i jest zadowolonych. Tylko, że narzekający są zawsze najgłośniejsi.puch24 pisze:...Sytuacja jest taka, jakbyś sobie kupił szybki samochód, który wyciąga 300 na godzinę, ale tylko po prostej, bo fatalny rozkład masy powoduje, że z zakrętów wylatuje już przy 30. Błąd jest w samej koncepcji samochodu...
PS Co do baterii M1 II to nawet producent podaje 440 strzałów na jednym ładowaniu więc tu też raczej nie ma rewolucji. Dopiero po wyłączeniu połowy rzeczy (w jakimś dziwnym trybie) bateria daje radę dużo dłużej, ale po co komu taki drogi sprzęt, który działa na pół gwizdka?
Re: Dywagacje o zakupie A7
Sami widzicie, sony tamto, nikon pierdamto, canon sramto, fuji siamto etc...... zdjęcia trzeba jednak czymś robić i na coś zdecydować się.
Re: Dywagacje o zakupie A7
Parę ładnych lat temu, gdy jeszcze zaglądałem na nikoniarzy częściej, ktoś tam pisał, że w sumie to sprzęt osiągnął taki poziom, że można robić prawie wszystko.nordenvind pisze:Sami widzicie, sony tamto, nikon pierdamto, canon sramto, fuji siamto etc...... zdjęcia trzeba jednak czymś robić i na coś zdecydować się.
Cała reszta to nasze chęci dyskutowania i dzielenia włosa na ileś.
Oczywiście zawsze znajdzie się powód do rozbierania możliwości technologicznych sprzętu na części i ich analizy. Jak z wszystkim. Ot choćby męskie (generalnie) dyskusje o samochodach.
A niestety podejrzewam, że brutalna prawda jest taka, że większości by styknął w miarę dobry kompakt.
Ale bronię się przed tym i sam sobie udawadniam, że moja fotografia zasługuje na więcej

Re: Dywagacje o zakupie A7
S4meku, kompakty łatwiejsze w obsłudze są więc sobie jakoś radzisz. Spróbuj A7ką zrobić zdjęcie i jak Ci się uda to wtedy komentuj.
Re: Dywagacje o zakupie A7
E tam Tsharnóchó - wszystko jest proste.cz4rnuch pisze:S4meku, kompakty łatwiejsze w obsłudze są więc sobie jakoś radzisz. Spróbuj A7ką zrobić zdjęcie i jak Ci się uda to wtedy komentuj.
Generalnie od długiego czasu od startu moje puszki cyfrowe lądują na ustawieniu: A i autoiso i heja

Re: Dywagacje o zakupie A7
Pewnie w A7 nie idzie tego nawet ustawić bez młotka i przecinaka.
Re: Dywagacje o zakupie A7
A to w takim razie dobrze, że swego czasu nie posłuchałem Woyteka i nie nabyłem drogą kupna A7II.cz4rnuch pisze:Pewnie w A7 nie idzie tego nawet ustawić bez młotka i przecinaka.