Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15501

Post autor: cz4rnuch »

Niech ta Barcelona się nie wygłupia. Przecież ciorny ma tam międzylądowanie i chce wyskoczyć na bakaliału.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15502

Post autor: wpk »

Owain pisze: 18 paź 2019, 21:01 UWAGA, UWAGA!!! Z uwagi na okoliczność, iż cała administracja niniejszego forum znajduje się w stanie upojenia alkoholowego, informuje się użytkowników, iż administrowanie niniejszym forum zawiesza się do odwołania. Dziękuję za uwagę.
Ależ proszę.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15503

Post autor: puch24 »

cz4rnuch pisze: 19 paź 2019, 04:17 Niech ta Barcelona się nie wygłupia. Przecież ciorny ma tam międzylądowanie i chce wyskoczyć na bakaliału.
Może do tego czasu Barcelony już nie będzie... ;-)
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15504

Post autor: cz4rnuch »

U, Santiago też płonie. Tyle dobrych wiadomości z samego rana.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15505

Post autor: puch24 »

Od protestów czy torremoto?
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15506

Post autor: cz4rnuch »

Obrazek
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15507

Post autor: Owain »

Pietrek żyje!!! (albo tomfut sie na niego loguje).
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15508

Post autor: vid3 »

Niech pokaże zdjęcie z dzisiejszą Trybuną Ludu.
Awatar użytkownika
_13_jacek
Solona Alicja
Posty: 1003
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15509

Post autor: _13_jacek »

za imgur dzienks :)
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15510

Post autor: cz4rnuch »

Jednak ciorny to miał dziś wujowy dzień. Gdy barykady z płonących mebli z pobliskich pubów już z lekka przygasły se ciorny z Aneczką pomyśleli, że coś by wypadało wrzucić na ruszt i ruszyli w miasto. Znaleźli spokojną knajpkę ze 500 metra od epicenteum rajotsów i zaczęli studiować kartę. Dania dość drogie, ale w menu polskie akcenty więc se pomyślelim, że damy im szansę. I wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że w połowie dania nam rozpalili przed ristorantem ze trzy stosy. Potem regularne potyczki z policmanami, armatki, jakieś xhujstwo rozpylili a nam kazali browara spić na szybko i spierdalać przez cocinę. A najgorsze w tym wszystkim było to, że kucharz też przedobrzył z ogniem i stek był jak wiór.

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ