Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15871

Post autor: puch24 »

Tak, proszę pana.

Przypuszczam, że nie jest ich wiele, przynajmniej w samym centrum, ale na pewno takie są. Jak pisałem wyżej, w wielu budynkach kibel - choć skanalizowany - był / jest wspólny np. na półpiętrze albo nawet i na podwórku.
A jeszcze niedawno widywałem gdzieś w mojej okolicy sławojki na podwórku.

Dosłownie dwa dni temu czytałem też o planie skanalizowania (!) całego (!) miasta. Tak, tak, są obszary Łodzi, w których nie ma kanalizacji.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15872

Post autor: no_gravity_Carlos »

czy rzeczpospolita pazdziochowa z prywatna toaleta publiczna, jak we wrocku:)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15873

Post autor: wpk »

Maciek... Czuję się jak gówniarz czytający z wypiekami na twarzy literaturę pozytywistyczną, np. "Lalkę"...

Tylko nie myśl, że ja w luksusach wychowany i nie znam "realiów"... Stuletnia, waląca się chałupa, z przedwojenną dobudówką w której mieszkali lokatorzy, woda ze studni ulicznej a sracz w komórce - takie miałem dzieciństwo. Wodę ojciec doprowadził na początku lat siedemdziesiątych, po wyprowadzeniu się lokatorów z ich kuchni zrobił łazienkę - "kolumna" do grzania wody i używana wanna, z której odpływ był poprowadzony wielometrową gumową rurą na sąsiednią ulicę, zamarzał każdej zimy i trzeba go było odmrażać przez kładzenie szmat i polewanie wrzątkiem. A WC w domu zrobił dopiero na początku lat 80, gdy ja z matką i siostrą mieszkaliśmy już w bloku. Po rozwodzie. To WC zrobił dla swojej późniejszej drugiej żony, czyli mojej macochy, i tylko dlatego, że ona nie chciała srać w "rewitalizowanej" specjalnie na jej przyjazd płytami pilśniowymi dawnej sławojce komórkowej. Macoszka, dziewczyna z Zielonej Góry, młodsza o lat 21, rzekła, że tam srać nie będzie, bo są pająki. Ojciec na to - Sraj gdziekolwiek! Jednak gdy narżnęła na środku dolnego podwórka, zrobił to WC w domu... Jakie było, takie było, ale, kurwa, się dało.
Jako dziecko kompletnie nie zdawałem sobie sprawy z pewnych rzeczy, ale niedawno rozmawiałem z matką o gościach-efemerydach - ktokolwiek nie został zaproszony, przychodził nawet chętnie... raz i w większości nigdy więcej, bo był zszokowany warunkami.
Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4501
Rejestracja: 06.2019

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15874

Post autor: no_gravity_Carlos »

o ja pierdu, dobrze, ze pije z mackiem, jutro posprzatam
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15875

Post autor: vid3 »

Ta chałupa gdzieś mi się kojarzy.
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15876

Post autor: puch24 »

GW dzisiaj:
"Jak dowiedziała się "Wyborcza", wojewoda łódzki polecił prezydent Łodzi natychmiastową ewakuację mieszkańców pięciu kamienic, którym grozi zawalenie. Do lokali zastępczych trafią najpóźniej w piątek."

Jak wspomniałem, sytuacja jest "rozwojowa" i należy spodziewać się dalszych doniesień z frontu.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15877

Post autor: vid3 »

Efekt domina?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15878

Post autor: wpk »

Dominikanie?
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8699
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15879

Post autor: vid3 »

A może efekt motyla.
Jedno pierdnięcie i ściany nie ma.

Dodano po 4 minutach 40 strzałach znikąd:
Jest teraz jakiś kaszbek w Sony?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38949
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15880

Post autor: wpk »

Ale w Łodzi?
ODPOWIEDZ