Szmelcwageny i inne
- vid3
- Posty: 8695
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
-
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.2016
Re: Szmelcwageny i inne
Kupowanie licencji to jeden z najlepszych sposobów na pozyskanie technologii, której się samemu nie jest w stanie zaprojektować i wykonać. Można dyskutować, czy 125p , a możne lepiej 124 tak jak Rosjanie. A zamiast 126p byłby lepszy 127. To nie był problem,ze kupowano licencje, ale że te licencje służyły tylko do zaspokojenia ciągłych niedoborów, a nie były bazą do rozwoju. Nie były bo nie mogły być. Nie wiem czy wąsate było winne, ale na pewno główną rolę grał wspominany ciągły niedobór i mieszanie ekonomii z ideologią. Po co coś robić dobrze, czy modyfikować, starać się jak i tak się sprzeda. Kilku pasjonatów coś tam sobie rysowało, klepali nawet prototypy. Ale jak brakowało nawet żarcia w kraju głównie rolniczym to wywalanie kasy na rozwój samochodów osobowych zdawało się decydentom lekką ekstrawagancją. Coś tam mogli dać na rozwój armii i przemysłu ciężkiego, bo im wielki brat kazał.
Podstawowym motorem postępu jest chciwość. Zrobię coś lepiej, sprzeda się z zyskiem i będę miał. W PRL sztucznie ten bodziec stępiono i było jak było. Entuzjazm to zdecydowanie za mało.
Co kawalerii i II RP. Do śmierci o kształcie armii decydował samodzielnie J. Piłsudski. A on niestety widział jej rozwój w oparciu o doświadczenia I WW. Zupełnie nie czuł zachodzących zmian. Po jego śmierci Rydz Śmigły próbował coś zmienić ale było za późno.
BTW IIRP jest coraz bardziej odmitologizowywana. Państwo było fatalnie zarządzanie gospodarczo, zbyt duże środki szły na archaiczna armię (do 30% PKB) . W 1939 roku dochód PKB na mieszkańca był niższy niż przed wybuchem I WW czyli w 1913 roku . Parę sukcesów np Gdynia jest postrzeganych jako nie wiadomo jaki cud, ale w ogólnej masie marazmu, biedy i zacofania to prawie nic. W województwach kresowych biedy był straszna.
Podstawowym motorem postępu jest chciwość. Zrobię coś lepiej, sprzeda się z zyskiem i będę miał. W PRL sztucznie ten bodziec stępiono i było jak było. Entuzjazm to zdecydowanie za mało.
Co kawalerii i II RP. Do śmierci o kształcie armii decydował samodzielnie J. Piłsudski. A on niestety widział jej rozwój w oparciu o doświadczenia I WW. Zupełnie nie czuł zachodzących zmian. Po jego śmierci Rydz Śmigły próbował coś zmienić ale było za późno.
BTW IIRP jest coraz bardziej odmitologizowywana. Państwo było fatalnie zarządzanie gospodarczo, zbyt duże środki szły na archaiczna armię (do 30% PKB) . W 1939 roku dochód PKB na mieszkańca był niższy niż przed wybuchem I WW czyli w 1913 roku . Parę sukcesów np Gdynia jest postrzeganych jako nie wiadomo jaki cud, ale w ogólnej masie marazmu, biedy i zacofania to prawie nic. W województwach kresowych biedy był straszna.
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4500
- Rejestracja: 06.2019
Re: Szmelcwageny i inne
tryk tuk tuk tryk:


Re: Szmelcwageny i inne
O. Ładne V12. Acioto?
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4500
- Rejestracja: 06.2019
Re: Szmelcwageny i inne
kotek:


Re: Szmelcwageny i inne
E-typ V-12?
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4500
- Rejestracja: 06.2019
Re: Szmelcwageny i inne
wszystko wiesz, nic nie musze mowic:) na co dzien takim nie jezdze; ale tak podskoczylem na widok tego trajkoka, ze nawet dookola nie obfocilem tylko to;)
- wpk
- wpkx
- Posty: 38945
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Czyli tylko do kościoła anglikańskiego?
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4500
- Rejestracja: 06.2019
Re: Szmelcwageny i inne
pod kosciol, calkiem sporo ich tu, to ci heretici
Re: Szmelcwageny i inne
Te sitka to filtry do powietrza som?
Przed wojną ciekawe konstrukcje powstawały w PZInż.
Przed wojną ciekawe konstrukcje powstawały w PZInż.