Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1161

Post autor: Owain »

Ja do dziś nie wiedziałem, że jest taki typ fotografii jak glamour. Wiedziałem, że chyba jest jakieś takie pismo dla babeczek. Ale śledząc od dwóch lat fora ahabskie, ten i ów wyraża się gromko, że najważniejsza jest portretówka, szkło do portretów, jasne, z tła wyrywające. W ogóle to na nexach wszyscy tylko portretówka, portretówka. Ja tam portret żonie zrobiłem kiedyś samyangiem 12/2, udany, całkiem;) A dzieci nie mam, psa też ufocę czym popadnie. Dla mnie jednak ważne jest szkło szerokokątne, które jest w okolicach szerokiego końca zuomów. Szkło na imprezę, szkło na wakacje. Można zrobić biesiadę przy stole, wujka przy grillu, kolegę co rzyga po wódeczce, żonę co zasła w śmiesznej pozie, widoczek miejski, widoczek wiejski, żonę na tle zamku, siebie przy kapsule Apollo.
Zdało by się też coś z zakresu 35-55mm, aby tzw. 'być bliżej akcji', by kąty nie były tak rozjechane, zdała by się jakaś przyzwoita MFD, aby zrobić detal, ale niekoniecznie macro. Ot, detal. Na pozostałe 5-10% zdjęć czasem się przydałoby UWA (ciasne miasto jak Kotor czy katedra św. Wita na Hradczanach od przodu, bo tam nie ma miejsca), albo jakiś górski widoczek. No i jakieś tele na żubry w zagrodzie, na kozę, kota płochliwego, pticę na balustradzie. Ale prawdziwe tele, takie dla Wajraka, to już pierdylion zł i trzeba w tym siedzieć. Podobnie macro, bo i stackowanie i inne lubości do robactwa. Idąc tym tropem, wystarczą dwa - cztery obiektywy.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1162

Post autor: Metanoia »

No dobra, to jak już wyjaśniliśmy sobie co nas podnieca w glamour, to czy zdjęcia niewyrośniętych ludzkich larw w koszyczkach, udekorowanych jak potrawy wigilijne...
trendy czy passe? :-)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1163

Post autor: Owain »

Wrzuć, zobaczymy :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Ligo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1164

Post autor: Ligo »

Może lepiej nie wrzucaj.;-)
Wy tu o skrajnościach, tymczasem ja jestem zwolennikiem prostych, niewymuszonych portretów, gdzie dobrym przykładem są zdjęcia naszego kolegi z CB:
http://www.chrispanas.com/portraits
Tom4sz

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1166

Post autor: Tom4sz »

Owain, u mnie w IT jest gość, który do niedawna pracował w serwisie Della, jak chcesz to go w przyszłym tygodniu mogę podpytać o ten kabelek(jak już do roboty wrócę).
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1167

Post autor: Owain »

Spox, na razie stary jeszcze dycha, więc ciśnienia nie mam, ale dzięki. Raczej wrzucam tu te przypadki jako ciekawostka zderzenia z systemem ;) ;D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1168

Post autor: puch24 »

Owix,
Glamour photography to taki gatunek fotografii, popularnej np w UK. Gdy czytywałem dość regularnie ich czasopisma fotograficzne, na początku lat 90-tych, w każdym numerze było tego pełno.
A np w USA jest prawie nieznana, a w każdym razie nie występuje w przestrzeni publicznej. Gdy w 1990 amerykański miesięcznik Popular Photography opublikował duży artykuł na prawie cały numer o glamour photo, wywołał skrajne emocje - jedni pisali listy do redakcji o treści: "no, wreszcie", a inni pisali oburzone listy, oskarżające o szerzenie pornografii i żądające natychmiastowego wstrzymamia subskrypcji i zwrotu pieniędzy.
Metanoia

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1169

Post autor: Metanoia »

Glam Rock też przyszwędał się z UK.
Brian Eno, śliczniutki :-)

Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9572
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#1170

Post autor: rbit9n »

Owain pisze:Ja do dziś nie wiedziałem, że jest taki typ fotografii jak glamour. Wiedziałem, że chyba jest jakieś takie pismo dla babeczek. Ale śledząc od dwóch lat fora ahabskie, ten i ów wyraża się gromko, że najważniejsza jest portretówka, szkło do portretów, jasne, z tła wyrywające. W ogóle to na nexach wszyscy tylko portretówka, portretówka. Ja tam portret żonie zrobiłem kiedyś samyangiem 12/2, udany, całkiem;) A dzieci nie mam, psa też ufocę czym popadnie. Dla mnie jednak ważne jest szkło szerokokątne, które jest w okolicach szerokiego końca zuomów. Szkło na imprezę, szkło na wakacje. Można zrobić biesiadę przy stole, wujka przy grillu, kolegę co rzyga po wódeczce, żonę co zasła w śmiesznej pozie, widoczek miejski, widoczek wiejski, żonę na tle zamku, siebie przy kapsule Apollo.
Zdało by się też coś z zakresu 35-55mm, aby tzw. 'być bliżej akcji', by kąty nie były tak rozjechane, zdała by się jakaś przyzwoita MFD, aby zrobić detal, ale niekoniecznie macro. Ot, detal. Na pozostałe 5-10% zdjęć czasem się przydałoby UWA (ciasne miasto jak Kotor czy katedra św. Wita na Hradczanach od przodu, bo tam nie ma miejsca), albo jakiś górski widoczek. No i jakieś tele na żubry w zagrodzie, na kozę, kota płochliwego, pticę na balustradzie. Ale prawdziwe tele, takie dla Wajraka, to już pierdylion zł i trzeba w tym siedzieć. Podobnie macro, bo i stackowanie i inne lubości do robactwa. Idąc tym tropem, wystarczą dwa - cztery obiektywy.
w każdym razie powiem Ci tak, olej te wszystkie fora, kup sobie niemnożko albumów z fotografią, malarstwem barokowym, poczytaj Sontag, Barthesa, a może załapiesz o co w tym wszystkim chodzi.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
ODPOWIEDZ