O. Też się wbiję ze swoimi rozważaniami, co to je właśnie przetwarzam.
wpk pisze: ↑02 lut 2019, 21:26
Te, samosia, to co tak dopytujesz? Dyć zastrzegałeś, że D800 Ci dożywotnio wystarczy... Popsuł się?
W sumie, to D800 wciąż mi dożywotnio wystarczy i jest to wciąż możliwa opcja, ale...
Robię coraz mniej zdjęć. Nie przestanę ich robić bo lubię i to jest dla mnie wystarczający argument.
I gdy tydzień temu chodziliśmy po Kłodzku, to po raz pierwszy D800 wydał mi się TAK cholernie duży, niezgrabny i nawet ciężki.
Aczkolwiek waga nie gra aż takiej roli. Rozmiar. No faktem jest, że akurat miałem podpięte 24-70, ale to nie do końca argument.
W każdym bądź razie wróciłem do rozważań jakie fotki chcę robić i mi wyszło, że:
- GR zostaje, a jeśli trafi go szlag, to se kupię kolejnego
- GR zrobi większość fotek dla mnie
- pozostałe fotki ma zrobić ten drugi aparat, ale który?
Nie chcę torby sprzętu. I jeśli ma pozostać D800, to z jakąś 35ką 1,4 + planar dla jego specyficznego obrazka.
No i kurde już się robią 2 szkła. I problem, która pieprzona 35ka. A żadna mnie nie przekonuje. A z tylko 50ką nie chcę.
I do tego jest to wciąż dość duże i niezgrabne. Trochę mniejsze niż D800 z 24-70, ale nie aż tak dużo mniejsze.
No i tu dylemat jest prawie rozwiązany. Sony a7 + vogtlander 40 1,2.
Tylko które A7? Skupiłem się na II lub III, ale właśnie powyżej Grzesiek zwrócił moją uwagę na R II.
Albo D800 + 35 + planar albo a7 + 40 1,2.
Wolę zestaw a7 + 40, tylko qwa tak mi się nie chce zaś się brać za sprzedaż tego co mam.
Ale raczej się wezmę, bo cholerycznie mnie kusi wizja, że w takiej małej tórbce mam tylko GRa + a7 z 40.
I nic więcej.