Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39034
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Co Wy macie z tymi brzoskwiniami?
Dodano po 40 strzałach znikąd:
Osiecką... Zazdroszczę.
Dodano po 40 strzałach znikąd:
Osiecką... Zazdroszczę.
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie cierpię włochatych brzoskwiń. Z tego samego powodu nie znoszę włochatego kiwi. Muszą być obrane.
- wpk
- wpkx
- Posty: 39034
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
A nie wiem.
Ale chyba nie.
Ale chyba nie.
-
nordenvind
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
kiepski taktyk z Ciebie, próbuję tylko podstępem zdobyć niewieście zaufaniewpk pisze: 28 paź 2020, 23:32 O, Grzesiu, dołączyłeś do Prezesa.![]()
Ale to dobrze, bo kobiet ci u nas straszny niedostatek...
- wpk
- wpkx
- Posty: 39034
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ani taktyk, ani strateg - ja zwykłe mięso armatnie jestem.
-
aisoglaM
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Witaj, Brachu! - stop owłosionym owocom brrrpuch24 pisze: 28 paź 2020, 23:54 Nie cierpię włochatych brzoskwiń. Z tego samego powodu nie znoszę włochatego kiwi. Muszą być obrane.
Dodano po 1 minucie 31 strzałach znikąd:
Zaraz straszny pfffwpk pisze: 28 paź 2020, 23:32 O, Grzesiu, dołączyłeś do Prezesa.![]()
Ale to dobrze, bo kobiet ci u nas straszny niedostatek...
Zresztą liczy się jakość nie ilość cnieeee?
Takich jak my z Magdą nie ma nigdzie indziej
-
puch24
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Takich jak Wy dwie to nie ma ani jednej.
-
aisoglaM
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Fu fu fu fuuuuwpk pisze: 28 paź 2020, 23:53 Co Wy macie z tymi brzoskwiniami?
Dodano po 40 strzałach znikąd:
Osiecką... Zazdroszczę.
Wyobraź sobie 10 letnią dziewczynkę na słonecznej plaży w jakże egzotycznym kraju. Blondynkę taką co raziła swą jasnością, że czarny lud ciągle podchodził i dotykał włosów czy prawdziwe (do dzisiaj nie lubię dotyku na moich włosach obcych ludzi ). Więc dziewczynka je soczystą brzoskwinię, Mama mówi stań tyłem i nie podglądaj , dziewczyna patrzy na morze. No ale przecież, dziewczynka nie byłaby sobą gdyby się nie obejrzała. Bo zakazano .. niczym żona Lota. Więc się obejrzała i oczom jej ukazał się najbardziej rozkraczony obraz świata... początek i koniec człowieka płci żeńskiej. Dziewczynka stoi z tą na wpół zjedzona brzoskwinią i już wie, że do końca swoich dni nie weźmie tego owocu do buzi.
Dodano po 43 strzałach znikąd:
o tooo tooo widzisz WU, Puszek wie wszystko, więc się słuchaj
Dodano po 1 minucie 13 strzałach znikąd:
- wpk
- wpkx
- Posty: 39034
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt: