Kota dawno nie było

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
namoamo

Re: Kota dawno nie było

#881

Post autor: namoamo »

Chory pisze:Toć to prawie ćwierćwieczny obiektyw. Za dwa tysie można znaleźć. Jak na best of Nikon to chyba przyzwoicie.
O widzisz, ja tak palnąłem bom Canoniarz, wpisałem w google nikkor 85 1.4D i mi wyskoczyło 5k pln :-)
Chory

Re: Kota dawno nie było

#882

Post autor: Chory »

Albo wersja z 2010 1.4G wyskoczyła.
Canoniarze mają 1.2, szkoda, że Nikon nie miał nawet AIS z tym światłem.

Dodano po 2 minutach 29 sekundach:
A może miał? Zapytałbym Pucha, ale trochę się cykam...
namoamo

Re: Kota dawno nie było

#883

Post autor: namoamo »

Za 1,5k pln jest superfajny niewielki ef 85/1.8, oraz niemal identyczny 100/2.0
85/1.2L to już inna bajka, cieżka i droga.
cz4rnuch

Re: Kota dawno nie było

#884

Post autor: cz4rnuch »

85 1.4 D za dwa tysie nie widziałem. Widziałem za 2600 kiedyś, ale szkoda mnie było kaski. Teraz za to samo trza w Polszy dać 3 tyśki albo i więcej.
puch24

Re: Kota dawno nie było

#885

Post autor: puch24 »

Chory pisze:Albo wersja z 2010 1.4G wyskoczyła.
Canoniarze mają 1.2, szkoda, że Nikon nie miał nawet AIS z tym światłem.

Dodano po 2 minutach 29 sekundach:
A może miał? Zapytałbym Pucha, ale trochę się cykam...
Cieszę się, że ktoś w końcu się mnie cyka... ;-)

Kiedyś od (dawno już byłej) szefowej usłyszałem: "Panie Maćku, pana się uczniowie nie boją" - jako zarzut.

Ale masz rację, Nikon nie robił żadnych obiektywów 1,2 poza 50 (dawniej 55) i Noctem 58. I żadnego AF ze światłem 1,2.

A ja mam bieda-1,4/85, bo Falcona = Samyang. Ujdzie w tłoku, no ale to nie Nikon. :-(
samek

Re: Kota dawno nie było

#886

Post autor: samek »

puch24 pisze:...Cieszę się, że ktoś w końcu się mnie cyka...
Bo Chory jest chory i słabowity i się cyka.
Chory

Re: Kota dawno nie było

#887

Post autor: Chory »

samek pisze:
puch24 pisze:...Cieszę się, że ktoś w końcu się mnie cyka...
Bo Chory jest chory i słabowity i się cyka.
Gdyż głupawy i bojący to on zawsze był. Chyba że fest kaca ma, to wtedy gieroj wyłazi.
Metanoia

Re: Kota dawno nie było

#888

Post autor: Metanoia »

Kot wrócił, znaczy się psy przyciągnęły to co z niego zostało.
Nie ma jednej łapy więc może być tak, że jak kosili trawę to nie zdążył dać drapaka i go schlastało a potem gdzieś się wykrwawił.
W ubiegłym roku kosiarka schlastała kotkę sąsiadów co wyszło na jaw jak ich psy zaczęły się bawić kocimi łapkami, które przyniosły z pola.
puch24

Re: Kota dawno nie było

#889

Post autor: puch24 »

:shock: O boże... :cry:
Awatar użytkownika
_13_jacek
Solona Alicja
Posty: 1003
Rejestracja: 11.2016

Re: Kota dawno nie było

#890

Post autor: _13_jacek »

Methanoia pisze:kosiarka schlastała kotkę sąsiadów co wyszło na jaw jak ich psy zaczęły się bawić kocimi łapkami, które przyniosły z pola
To wyjaśnia skąd się wzięło: Koci, koci łapci...


Takiego spotałem...
Obrazek
"wogrodachpamięciwpałacusennychmarzeń"
ODPOWIEDZ