Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

[puch24]

Zgoda w 100%, natomiast nie będzie zgody co to tego, CO gotujemy!

Dodano po 33 strzałach znikąd:
Zdaje się, że jest dokładnie tyle tradycyjnych wieczerzy wigilijnych co gospodarstw domowych...

[wpk]

Jasne! We Świenta nie je siem rzadnyh barszczyków, pieroszków, uszków, ani rzadnych takich!

O ile mi wiadomo, to się je, byle nie zawierały mięcha ani tłuszczów zwierzęcych. Ale ja się nie znam.

PS A tak w ogóle, to katolicy są zwykłymi ludożercami - tylko by ciało Chrystusa jedli... Oczywiście, jak w przypadku innych kanibali, jest to oznaka szacunku dla jedzonego.

[puch24]

I przejmowanie jego cech.

[wpk]

Chyba we śnie.

[puch24]

No ale właśnie po to kanibale na dzikich lądach zjadali zabitego przeciwnika, żeby stać się tak dzielnym i mocnym jak on.
Co prawda, w ostatniej chwili ta jego dzielność i moc jakby zawodziła... Niemniej jednak...
Może więc dlatego Katolicy jedzą ciało Chrystusa, by być jak on?

[wpk]

I Chuck Norris.

[Gdama]

W święta je się to, co się lubi ;p
I robi się to, co się lubi. Oczywiście każdy osobnik lubi co innego, więc my przez lata ustaliliśmy całkiem miły kompromis, który wszystkim pozwala na zjedzenie ulubionych frykasów, a olanie tradycji. To samo dotyczy całej reszty tzw. świąteczności Wszyscy lubimy prezenty i dobrą atmosferę, więc trzypokoleniowa ekipa jakoś się zgrała

U nas błogi spokój i wyjątkowy minimalizm w kwestii wystroju





I tego spokoju i ukojenia, wewnętrznego i zewnętrznego, życzę wszystkim już dziś. Zróbcie sobie dobrze :*

[wpk]

Magda, właśnie mi uświadomiłaś, że jeszcze nie mamy "choinki"...

[Gdama]

Ja wczoraj wygrzebałam kilka bombek, bo dziś przylata para Duńczyków. A tam wiecie - terror hygge

[Tom4sz]

(...)

U nas błogi spokój i wyjątkowy minimalizm w kwestii wystroju



(...)

W przyszłym roku takie zrobię!!! Genialne!!!